@advert jak mi siedzi w #!$%@? ludzi na plecach to nie jest spoko. Szczególnie jak posłuchać, o czy oni #!$%@?ą. A ciężko nie słuchać, bo im więcej się pije, tym bardziej na słuch pada, więc zaraz się drą do siebie... I jakoś nie widzę tych fajnych miejsc w Warszawie. Wszystko albo zawłaszczone przez neohipsterie, albo brudlewactwo.
  • Odpowiedz