Czy koalicja małomówiąca posiada jakiegoś rzecznika prasowego rządu / rady ministrów niż Tusk. Premier nie może pełnić rolę głównego rzecznika rządu, ma wiele innych poważnych zajęć niż tłumaczenie rządu.
Za Pisu był Muller, piekarz Fogiel, Bochenek konferansjer + npc powtarzających przekaz dnia. Za PO komunikacja wygląda różnie – niektórzy się starają a inni nie wiem co robią. Chodzi o kogoś kto mógłby poprzez media i konferencje wyjaśniać kłamstwa poprzedników i przekazywać plany koalicji, tak zwyczajnie. Koalicja traktuje wyborców jak superinteligentów – domyśl się, przecież macie internet i wiecie co już zrobiliśmy.
Trzeba przypominać, omawiać postępy i podawać suche fakty. Rozumiem że Pis traktuje swoich wyborców jak ameby a PO swoich wyborców jak inteligentów z 200% zawsze na bieżąco z opinią rządu domyślający się. Doceniam Hołownię, Bodnara czy Giertycha ale to za mało. PIS wali w koalicję jak w bęben a ci znowu nie potrafią się bronić a lewaki symetryzują i nie wiedzą czego chcą stale naciskają na Tuska.
Nastroje polityczne się pogarszają i wyborcy się demobilizują. Wyborcy chcą oglądać Obajtka, Balonowego, Ceratę, Wąsika i wiele innych grubych ryb w pasiakach a nie bezkarnych na wolności. Wyborcy chcą sprawiedliwości i realizacji obietnic czyli łączenia przyjemnego z pożytecznym. Mnie na przykład demotywuje brak dalekosiężnych planów i puste cele. Prosta zajawka..
#bekazlibkow #neuropa #lewica