Wpis z mikrobloga

Osoby o prawicowych poglądach często lubią mówić, że socjalizm zawsze kończy się głodem lub przynajmniej niedoborami produktów spożywczych na półkach. Powołują się przy tym na na trzy kilkuletnie okresy w Polsce Ludowej, kiedy funkcjonowała reglamentacja towarów - popularniejsza pod nazwą “kartek na żywność”. Przyjrzyjmy się temu argumentowi.

Wyjaśnimy to prostą statystyką. W 1986 roku powstał artykuł naukowy porównujący kraje na tym samym poziomie rozwoju, z różnymi systemami gospodarczymi. Jest to kluczowe, ponieważ obrońcy kapitalizmu często lubią wymagać by np. Republika Kuby prześcignęła pod każdym względem Stany Zjednoczone Ameryki - co, bez zbędnego tłumaczenia, ma tyle samo sensu co gdyby w drugą stronę, porównać gospodarkę ZSRR lat 70-tych z powiedzmy gospodarką Ekwadoru w tym samym okresie. Inna skala, inny poziom rozwoju.

Wracając do meritum. Praca naukowa została opublikowana pod nazwą Economic Development, Political-Economic System,and the Physical Quality of Life, a jej autorami są dr Shirley Cereseto i dr n. med. Howard Waitzkin. W przytoczonym badaniu, porównali takie wskaźniki jak poziom analfabetyzmu, ilość mieszkańców przypadających na jednego lekarza, średnią ilość spożywanych dziennie kalorii, odsetek osób z wyższym oraz średnim wykształceniem, śmiertelność noworodków, śmiertelność wśród dzieci, oczekiwaną długość życia i kilka innych czynników.

Co się okazało? Otóż np. porównując śmiertelność noworodków w najbiedniejszych krajach kapitalistycznych do tej w krajach socjalistycznych na tym samym poziomie rozwoju gospodarczego - w krajach kapitalistycznych umiera średnio 131 noworodków na 1000 urodzeń, a w krajach socjalistycznych - 71 na 1000 urodzeń. Weźmy teraz przykładową statystykę dla krajów średniozamożnych - kapitalistycznych i socjalistycznych na tym samym poziomie rozwoju gospodarczego, ilość mieszkańców przypadających na jednego lekarza. W średniozamożnych krajach kapitalistycznych średnio przypadało, w 1980 roku, 1154 osoby na jednego lekarza. W średniozamożnych krajach socjalistycznych - 488 osób na jednego lekarza. Na koniec wątku statystycznego, uporajmy się z mitem “socjalizm = głód”. Średnia ilość spożywanych dziennie kalorii dla najbiedniejszych krajów kapitalistycznych i socjalistycznych - w krajach kapitalistycznych 94% rekomendowanego dziennego zapotrzebowania, w krajach socjalistycznych 104% rekomendowanego dziennego zapotrzebowania. Weźmy jeszcze to samo kryterium dla krajów średniozamożnych żeby nikt nie oskarżył nas o cherry picking - średniozamożne kraje kapitalistyczne - 122% rekomendowanego zapotrzebowania na kalorie, średniozamożne kraje socjalistyczne - 137%. I to się tyczy absolutnie wszystkich kryteriów, które zbadano. Jeżeli porównujemy kraje na tym samym poziomie rozwoju - w krajach socjalistycznych statystyka wypadała lepiej.

Na koniec, tylko małe odniesienie do systemu reglamentacji towarów. Często mówi się, że “komuna to była jak były kartki na jedzenie”. Reglamentacja towarów w Polsce obowiązywała w latach powojennych w wyniku odbudowy kraju po zniszczeniach II wojny światowej - od 1944 do 1949 roku. Następnie, drugą reglamentację wprowadzono niedługo później, w 1951 roku i trwała ona do 1953 roku. Trzeci okres systemu kartkowego rozpoczął się w 1976 roku w wyniku kryzysu dekady Gierka, a zakończył się w 1985 roku. #!$%@?ąc od naszego krytycznego stosunku do okresu PRL czy szeroko pojętego radzieckiego pomysłu na budowanie socjalizmu - rozliczajmy te systemy uczciwie, takimi jakimi one były. Wolnymi od prawicowej mitomanii. Tylko w ten sposób możemy wyciągnąć lekcję na przyszłość i iść ku socjalizmowi!

Jeżeli dotarliście i dotarłyście do końca - w nagrodę czeka na was link do całości omawianego artykułu naukowego: https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC1646771/

Źródło: Czerwoni

#lewaprasa

#antykapitalizm #socjalizm #liganauki #gruparatowaniapoziomu #bekazprawakow #bekazlibkow #ekonomia
r....._ - Osoby o prawicowych poglądach często lubią mówić, że socjalizm zawsze kończ...

źródło: comment_1659439976NqJtg1fnu54DPnpDcJEZtn.jpg

Pobierz
  • 22
via Wykop Mobilny (Android)
  • 15
ilość mieszkańców przypadających na jednego lekarza, średnią ilość spożywanych dziennie kalorii, odsetek osób z wyższym oraz średnim wykształceniem


@revslav_: o, a dlaczego nie ogolna jakosc opieki czy np sredni wiek stosowanych metod leczenia?
Czemu ilosc kalorii a nie ich jakosc? Zbilansowanie, dostepne produkty?

I moje ulubione - odsetek ludzi z wyzszym. A czemu nie ilosc patentow, nowych technik medycznych, lekow?

Dobrze wiemy czemu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
w krajach kapitalistycznych umiera średnio 131 noworodków na 1000 urodzeń, a w krajach socjalistycznych - 71 na 1000 urodzeń.


@revslav_: To nie jest jak z Kubą która ma bardzo niski wskaźnik śmiertelności bo abortują z góry płody które mogą mieć komplikacje?
@Miniu30: Zacznijmy od tego, że byliśmy po przegranej stronie w Zimnej Wojnie. Ze wszystkimi konsekwencjami, również gospodarczymi. To raz.
A dwa - w 89 ludzie wcale nie chcieli kapitalizmu. Zdawano sobie sprawę z tego jak to się może skończyć dla takiego kraju jak nasz. Chciano normalności. Oczywiście kapitalizm, skupiony tylko na efektywności, będzie skuteczniejszy od socjalizmu. Tym niemniej, komuna też miała swoje plusy.
@wykopowicz71: gdyby niechcieli to skrajna lewica by cos znaczyla tak jak np w Czechach a nawet w latach 90 nic nie mogli - SLD nawet wtedy tego juz nie udawalo - bylo parcie na wejscie do UE i NATO. Tu zas Op porownuje kraje o tym samym poziomie gospodarczym - jeszcze w latach 50 byl to poziom Grecji i Hiszpani - 45 lat pozniej przepasc do nich..
@Miniu30: Nie, nie. Solidarność oszukała ludzi. Miało być łagodne przechodzenie do kapitalizmu, a dostaliśmy drapieżny, dziewiętnastowieczny kapitalizm. Ludzie wcale tego nie chcieli. Nawet książki o tym pisano i to Amerykanie. Pytanie które pozostaje jest proste: czy Solidaruchów kupiono, czy byli po prostu głupi. Prawda jest pewnie po środku, część kupiono (KLiD), część była pożytecznymi idiotami (UW). Reszta po prostu się nie znała, ale nie popierała ślepo, tylko nie wiedziała co robić.
@wykopowicz71: jestes mitomanem - w 89 kraj byl bankrutem z rozpadajacym sie przemyslem niekonkurencyjnym nawet na tle bloku wschodniego bo uzaleznionym w duzej czesci od eksportu do ZSRR (ktory sie rozpadl a Rosja niechciala placic normalnie za cos co mogla miec taniej gdzie indziej).
@wykopowicz71: no to po co piszesz jakby w 89 roku i nawet 90 to mialo znaczenia. Dodatkowo zawalil sie ZSRR przez co nawet w Finlandi skoczylo bezrobocie z 3% do 20% (bo tez mieli sporo eksportu ustawionego politycznie na nich).
@revslav_ w państwie PiS ze swoim rozdawnictwem też przez chwilę żyło się naprawdę wygodnie. Ale gdzie doprowadziło nas w końcu rozdawnictwo chyba wszyscy widzimy.

Z drugiej jednak strony trzeba naszym komuchom z PRLu przyznać, że wydzwignęli masy z analfabetyzmu i zapewnili tym ludziom opiekę medyczną. Mieliśmy wielkiego pasożyta na karku który wysysał z nas wszystko. Więc w sumie ciężko jednoznacznie się opowiadać czy był to dobry system. ¯_(ツ)

O tym co