Swoją drogą to, że wystarczy przetłumaczyć parę dostępnych publicznie artykułów amerykańskich thinktanków i człowiek staję się "czołowym polskim geopolitykiem" pokazuję, że jesteśmy w kompletnej zapaści jeśli chodzi o myślenie strategiczne, geopolityczne czy jak zwał tak zwał.

I nie umniejszam tu wcale Bartosiakowi. Zrobił to co powinna już dawno zrobić polska akademia i zyskał za to uznanie. Chyba nie pomylił się również w jej ocenie.

„Doktorat J. Bartosiaka napisany w 2015 r. był jednym z najlepszych, jakie znam i miałem w ręku. Był na naszym rynku pionierski i nie dziwi fakt, że jego późniejsza wersja książkowa odniosła taki sukces - i wywindowała Autora na pozycje, na których się znalazł” - napisał na Twitterze prof. Bogdan Góralczyk, politolog, były dyplomata.

To
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ext11: Góralczyk to promotor pracy bartosiaka, także jego opinie są stronnicze, tym bardziej że jemu też się oberwie rykosztem jak się okaże że praca której był promotorem jest plagiatem, więc poniekąd on też się broni w tej przykrej historii.
Osobiście nie znalazłem żadnej osoby nie związanej z bartosiakiem która byłaby jemu przychylna, wręcz przeciwnie w sieci jest mnóstwo oskarżeń gdzie autorzy w ten, czy inny sposób, zarzucają bartosiakowi branie treści i używanie z nienależytym wskazaniem autora.

Ale wracając do pytania.
Geopolityką nikt w Polsce poza ludźmi związanymi, naukowo bądź zawodow, nie zajmował ani ludzi nie interesowało. Obywatele Polscy byli wpełni zajęci własną polityką wewnętrzną. Co za tym idzie, nie było finansowania niezależnych autorów rozważań geopolitycznych. Bartosiak defakto był pierwszy, który wszedł w lukę która się pojawiła po rozpoczeciu pełnoskalowej wojny na Ukrainie. I rozpoczął głoszenie swoich "wywodów"
Środowisko geopolityczne szybko zweryfikowało wątpliwą jakość - na przykładzie chociażby "armi nowego wzoru". Bartosiak wogóle nie przyjął krytyki, ba, stosował prymitywne zagrania - jak np. nawoływał do publicznych merytorycznych dyskusji, a jak takie zaproszenia się pojawiały nie odpowiadał na nie, a wręcz zdarzyło mu się w jego pysze stwierdzić, że nie będzie dyskutował z nic nie znaczącymi
  • Odpowiedz
  • 5
@pyszniarz:

Osobiście nie znalazłem żadnej osoby nie związanej z bartosiakiem która byłaby jemu przychylna

Nie chcę jakoś specjalnie bronić bartosiaka ale uważam, że właśnie wiele ludzi jest mu nieprzychylnych bo obnażył słabość akademii i ludzie zaczęli sobie zadać pytania za co oni właściwie biorą pieniądze. Patrz słynna debata z Dyner (PISM) gdzie jej naiwność aż szczypie w oczy. Także to, że środowiska uczelniane i mon negatywnie oceniają bartosiaka to raczej
ext11 - @pyszniarz: 
Osobiście nie znalazłem żadnej osoby nie związanej z bartosiakie...
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mam klasyczny problem pierwszego świata. Nie potrafię sobie wyobrazić gdzie się widzę za 5 lat i przez to nie potrafię podjąć decyzji co do pracy. Dostalam 2 propozycje pracy na stanowiskach okoloinformatycznych w 2 roznych firmach a jednoczesnie aktutalnie pracuje na uczelni (kierunek daleko od #it - nauki przyrodnicze ale nic w rodzaju biotechu). Troche wypalilam sie na uczelni, poza tym wiadomo jakie sa zarobki.

No i do sedna - zwlekam z podjeciem decyzji bo nie potrafie sobie wyobrazic co bedzie lepsze. Wiem ze nie da sie wszystkiego przewidziec ale po prostu nie daje rady podjac tej decyzji i ryzyka zmiany pracy.

Jak radzicie sobie z takim problemem? Tzn. wizja siebie, przyszlosc, zyciowe ciezkie wybory?
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: Miałem podobnie. I też się wypaliłem XD W moim przypadku rozwiązaniem okazał się pragmatyzm i brak stawiania pracy w centrum życia. Niby oczywistość i prosta sprawa, ale nie taka prosta do zrobienia xD Ja na siebie przestałem w ogóle patrzeć przez pryzmat tego kim jestem zawodowo, a zacząłem przez pryzmat tego jakie mam zainteresowania pozazawodowe i zacząłem je rozwijać. Piszę artykuły w dziedzinie, która mnie interesuje (na razie do
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: U mnie "pogoń za karierą" oznaczała bardziej pogoń za stymulacją intelektualną, czy też pracy nad czymś nieszablonowym i myślenie na zasadzie "za 10 lat będę miał depresję, jeżeli nie zrobię czegoś znaczącego" xD W kwestii finansowej nie ma praktycznie żadnej różnicy, a wiąże się to z paradoksem, w myśl którego ludzie chcący robić coś stymulującego intelektualnie, czyli trudniejszego, wcale nie zarabiają lepiej, bo tego typu pracy jest mało, a
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Dostałem ofertę pracy w programowaniu za ponad 16k b2b (bedzie to moja pierwsza praca w #)
Pracuje aktualnie na uczelni na kierunku nie zwiazanym z programowaniem i zarabiam 8k brutto.
Uczylem sie programowac do doktoratu, poniewaz moja praca wykorzystywala troche takiej wiedzy.
Prace przyjalem ale nie potrafie sie pogodzic z mysla ze porzucam uczelnie.
Wybijcie mi to z glowy, bo od kilku dni mam panike ze popelniam blad zycia - ze powinienem jednak zostac na uczelni, ze uczelnia to przyszlosc itd...
  • 48
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
W jaki sposób można uzyskać legitną afiliację/legitymizację prestiżowego uniwersytetu (Ivy League lub Oxford/Cambridge) bez spędzania kilku lat i majątku na studiowaniu na miejscu? Chodzi mi o afiliację, którą można wspomnieć w CV/rozmowach i dzięki niej zrobić wrażenie na rekrutujących lub rozmówcach.

Pewnym rozwiązaniem jest wspomnienie o tym, że dyplom uzyskany na mało prestiżowej, polskiej uczelni został np. wzbogacony o informacje uzyskane w internetowym kursie typu MOOC prestiżowego uniwerstytetu, ale to często nie niesie ze sobą takiej mocy. Może istnieje jakieś lepsze rozwiązanie?

Uprzedzając potencjalną krytykę: jestem zwolennikiem oceniania ludzi na podstawie konkretnych kompetencji, a nie w systemie opartym w dużej mierze o znajomości i kredencjalizm - ale skoro już w nim istniejemy, to swoje konkretne kompetencje chciałbym podkreślić przez taki symbol prestiżu, tym bardziej, że często używany jest na wczesnych etapach do filtrowania kandydatur.
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
W jaki sposób można uzyskać legitną...

źródło: comment_1660604724x5mSz9586d2oxm6QDVFnFt.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

ŻarliwaŻona:

Pewnym rozwiązaniem jest wspomnienie o tym, że dyplom uzyskany na mało prestiżowej, polskiej uczelni został np. wzbogacony o informacje uzyskane w internetowym kursie typu MOOC prestiżowego uniwerstytetu, ale to często nie niesie ze sobą takiej mocy.


Nie no bez żartów. Na nikim to nie robi wrażenia (o ile ma pojęcie o co cho), a już na pewno nikt nie będzie do ciebie mówił "oxfordczk" czy "ten po harardzie". Sam lubię sobie obejrzeć wykłady online z mit czy harvardu, bo wiadomo to jest first class ale tylko dla własnej satysfakcji.
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Niedawno w całości opłaciłem swoje #studiapodyplomowe w formie 1 raty. Czy mogę starać się o refinansowanie, w formie bezzwrotnego dofinansowania i/lub pożyczki z częściowym umorzeniem, a jeśli tak, to gdzie i kiedy? Chodzi mi o źródła poza uczelnią.

#pytanie #studia #studbaza #finansowanie #akademia #uczelnia #uczelnie #uniwersytet

---
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Niedawno w całości opłaciłem swoje ...

źródło: comment_1657695630rDhrhbXcpL8Znoria9LVm5.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Pytanie do facetów o centrowych i (centro)prawicowych poglądach (i wysoce apolitycznych), którzy studiują lub pracują na uczelniach, w instytucjach naukowych, mediach lub edukacji, lub są aktywni w strefie #ngo (organizacji pozarządowych):

Czy obserwujecie postępującą "wokizację" swojego środowiska, także w Polsce? Jak sobie radzicie w okolicznościach, w których postępują awanse intesekcjonalnej lewicy, a cyniczne wykorzystywanie tego trendu to skuteczna strategia kariery?

Pogłębia to moją #depresja i #nerwica. Nie dość, że założenia tego podejścia są kolektywistyczne i szkodliwe społecznie, to jako biały cishetero facet jestem w nim z automatu głównym wrogiem i nigdy nie mogę powiedzieć, że czuję się komfortowo w miejscu pracy/aktywności. Jednocześnie nie widzę dobrych konserwatywnych alternatyw - te znane mi cechuje niższy poziom merytoryczny, polaryzacja, foliarskie tendencje, etc. Co robić, jak
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Pytanie do facetów o centrowych i (...

źródło: comment_1657646873Vtp1G8I1L9cQ1gl5em3EYi.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

BiałkowaUkochana: @Oszaty: Nie masz się czego obawiać, kobiety ciągle liczą się jako "vulnerable group", w razie czego możesz jeszcze podać afiliację LGBTQ.

@kartofel: Odkąd pamiętam, nigdy nie miałem problemu z samymi osobami transpłciowymi, tylko pewnymi politykami tożsamościowymi. Może żyjecie jeszcze w takiej małej męskiej enklawie i tylko czekać, aż przyjdą systemowe naciski na gender diversity?

@zapomnialemhaslo: Kolektywizm dotyczy stałego nacisku na wybrane aspekty tożsamości i kategoryzowania osób w ramach skonfliktowanych grup (biali vs ludzie koloru, mężczyźni vs reszta, cishetero vs LGBTQ). Chodzi mi również o szereg polityk i zmian kulturowych, przez które - z racji swojej tożsamości, na którą nie miałem wpływu - mam obniżone szanse w miejscu nauki/pracy. W kwestiach prywatnych jest podobnie - niby to progresywiści mówią o tym, jak to mężczyzna ma prawo okazywać słabość i nie być topowym macho, a jednocześnie nigdy nie było to tak kosztowne jak dziś - kobiece preferencje (w tym te feministyczne) pozostały takie same, a facetom nigdy nie było tak trudno o stabilny związek. Być może wiele osób korzysta na tym nurcie, natomiast dla mnie wokizm =
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Poufne pytanie, więc z anonimowych. Szukam dobrego oprogramowania do zarządzania bazą danych (głównie medycznych), która by spełniała międzynarodowe standardy (np. HIPPA), umożliwiała segregowanie, przeszukiwanie, filtrowanie i tagowanie treści, oferowała różne stopnie dostępu dla różnych osób i możliwości audytu/śledzenia, dawała możliwość przechowywania dużej ilości danych różnego rodzaju i np. tagowania, a także była bezpieczna i przyszłościowa (projekt na 20-30 lat).

Jako przykład podano mi np. ENIGMA Consortium. Będę ogromnie wdzięczny za wszystkie rekomendacje!

#badania #nauka #science #akademia #uniwersytet #medycyna #bazy #bazydanych #administracja #informatyka
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Poufne pytanie, więc z anonimowych....

źródło: comment_1641784932CGd34fcqmi0XgGwWtCJslA.jpg

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Murki i Murkowne,
jeżeli lubicie #gamedev i rzetelne relacje, to pomóżcie wykopać znalezisko. Popełniliśmy w weekend relację z Akademii Free2Play we #wroclaw. Fajna inicjatywa, fajne szkolenie, no i #zadarmo.

A w nagrodę można było dostać robotę przy robieniu gier w Ten Square Games.
Info:
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach