383 123 + 205 + 145 + 155 = 383 628
Trzy dni, 500 km, ponad 6k w górę, dwa odwiedzone kraje czyli małe podsumowanie mojej pierwszej zabawy w turystę na rowerze.
TLDR
205 - najbardziej wymagający logistycznie dzień. Pobudka o 4:30, pierwszy pociąg od Nancy o 5:30, o 7:30 na miejscu, szybka bagietka i inaugurująca fotka, i lecimy. Pogoda ładna, ciepło, byle tak pozostało. Pierwsze prawie 100km minimalnie pod górę,
Trzy dni, 500 km, ponad 6k w górę, dwa odwiedzone kraje czyli małe podsumowanie mojej pierwszej zabawy w turystę na rowerze.
TLDR
205 - najbardziej wymagający logistycznie dzień. Pobudka o 4:30, pierwszy pociąg od Nancy o 5:30, o 7:30 na miejscu, szybka bagietka i inaugurująca fotka, i lecimy. Pogoda ładna, ciepło, byle tak pozostało. Pierwsze prawie 100km minimalnie pod górę,
Przez kumpla alkoholika który w pijackim zwidzie zapisał się, wziąłem udział w MG200. Nie wiem czego spodziewałem się po tej imprezie, bo pierwszy raz brałem udział w czymś takim, ale siedząc po wszystkim o 2 w nocy na stacji w Dęblinie czekając na pociąg do domu, dotarło do mnie, że 330 zł wpisowego za to co widziałem,