via Rowerowy Równik Skrypt
  • 59
247 063 + 210 + 3 = 247 276

Weekend typowo rodzinny, więc dzisiaj wycieczka po #kwadraty ( ͡ ͜ʖ ͡) najpierw ciapong do Ciechanowa, a dalej już po ludzku.
Niebieski nie rośnie, ale za to duży mazowiecki będzie +1 :)
Elegancko wyszło. Udane kwadratobranie na linii Ciechanów-Glinojeck-Raciąż i trochę na południe w kierunku Wyszogrodu.
I będzie drugie #200km sporo
StulejmanWielki - 247 063 + 210 + 3 = 247 276

Weekend typowo rodzinny, więc dzisia...

źródło: comment_1652120700aFOcYidx6AYt8v8vzTucxO.jpg

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Rowerowy Równik Skrypt
  • 51
209 481 + 202 = 209 683

Tak się kończy "setka" z Pedros i Smerfem Marudą, dwójką Wiesławów i jedną Wiesławą, żoną Wiesława (ale to inni Wiesławowie niż ci którzy dal nam jeść kiedy jechaliśmy na sernik do Wolbromia przez Przemyśl:)) Prawie wszyscy pojechaliśmy na sernik do Lublińca, do Cafe Brejk. Jako zatwardziały wróg serników wziąłem se coś innego :)

#rowerowyrownik #mordimernaszosie #200km (nr 1)

Skrypt
MordimerMadderdin - 209 481 + 202 = 209 683

Tak się kończy "setka" z Pedros i Smer...

źródło: comment_1651593684feNDQDD9nCDWtEB5fKp0iK.jpg

Pobierz
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

206 051 + 631 = 206 682
Widziałem, że kilku mireczków wspominało o przygotowaniach do Race Through Poland - przyznaję się, że również będę w nim brał udział, a ta jazda była chyba najważniejszym sprawdzianem przez powyższym wydarzeniem.

Celem była Gdynia, zabukowałem pociąg o 11:51, startując o 4.00 miałem niecałe 32 godziny na 630 kilometry, czyli średnia brutto dość komfortowa, nieco poniżej 20km/h.

A zatem ruszam o 4 z Wrocławia, pierwsze pół
Dewastators - 206 051 + 631 = 206 682
Widziałem, że kilku mireczków wspominało o prz...

źródło: comment_1651580337FtbT996zBjVEzYWRwgb6kD.jpg

Pobierz
  • 40
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ledwo się maj zaczął, a tu już wylęgła ultrasowska zaraza xD

Jestem też nieco oburzony, że na swojej trasie zrobiłem więcej pionu niż @mati1990 na swoim tauzenie


@Dewastators: Lepiej o tym nie wspominać ( ͡
  • Odpowiedz
via Rowerowy Równik Skrypt
  • 41
123 047 + 35 + 85 + 207 = 123 374

35 - MTB w śniegu po lesie... co to się działo xD 20 cm śniegu... który po dwóch dniach zniknął xD

85 - po brakujący kwadrat z squadrats.com - po pracy, z zjedzonym tylko śniadaniem - było ciężko.

207
Talarkowy - 123 047 + 35 + 85 + 207 = 123 374

35 - MTB w śniegu po lesie... co to ...

źródło: comment_16493412492Bi5ColS7Z9FPhqks4XR0k.jpg

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

113 739 + 71 + 101 + 220 + 243 + 235 + 52 = 114 661
Czas w końcu uzupełnić kronikę.
220 - zawirowania pogodowe przyniosły rzadki na Dolnym Śląsku wschodni wiatr. Na tę okoliczność czekała dawno temu wysmażona traska do Zielonej Góry przez Przemków i Żagań, regiony - dziury na mojej mapie gmin. Przelot z wiatrem DW340 przez Oborniki, Wołów i Lubin łatwy i przyjemny. Do Przemkowa wjazd po DW328,
Dewastators - 113 739 + 71 + 101 + 220 + 243 + 235 + 52 = 114 661
Czas w końcu uzupe...

źródło: comment_1648652788LbkmN3r7SC4fo3YLF93O6u.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Rowerowy Równik Skrypt
  • 109
93 220 + 216 = 93 436

75x75


Cóż poprzedni wzrost na 73x73 utrzymał się raptem 4 dni, bo miałem w środę jechać do Włocławka, ale wizyta dentysty w czwartek rano musiała zrewidować moje plany, więc wybrałem skromne 200km gruzowanka. To jeszcze zbyt wczesna pora roku, żeby celowego gruzowania robić 300, bo zbyt szybko robi się noc, szczególnie jeżeli rano dojazd jest pociągiem.

Ogólne
metaxy - 93 220 + 216 = 93 436

 75x75 

Cóż poprzedni wzrost na 73x73 utrzymał si...

źródło: comment_1648116225vwSGppHqfVJNBRFwZW3cRE.jpg

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Rowerowy Równik Skrypt
  • 70
83 246 + 208 + 2 = 83 456

Pogoda była wyśmienita. Wycieczka też fajna ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Najpierw podjazd ciapciongiem do PKP Warszawa Praga. Złapanie kilku nowych #kwadraty w kierunku Zielonki i Radzymina. Potem przypomnieć sobie trasę mekki płaskopolski, czyli jazda na Gassy. Odkąd wyprowadziłem się z Ursynowa, to nie byłem tam dobrych kilka lat. Z 6-7. Kiedyś rzygałem tą trasą. Dzisiaj było całkiem miło. Trochę się zmieniło. Potem Czersk, ale że cebula motzno to do zamku nie wchodziłem. 17 cebulionów za bilet (°°
Powrót na Piaseczno. Objazd Warszawy od południa. I powrót do Nowego Dworu Mazowieckiego. Na koniec dwie przykre niespodzianki. Na skrzyżowaniu Górczewska Prymasa zostałem potrącony ( ͡° ʖ̯ ͡°) Ale w miarę fartownie, bo pomimo strzału w tylne koło z lewej, to nawet gleby nie zaliczyłem. Ścieżka, zielone, a gość skręcał w prawo i nie zauważył ¯(ツ)/¯ myślałem, że ucieknie, bo odjechał kawałek, ale nie. Wyszedł. Hebanowy książę. To się kurła dogadam... Ale dalej lepiej. Ruski xD w sumie koło mi się lekko scentrowało, więc wziąłem 50 zł na serwis i pojechałem dalej. A dalej jeszcze lepiej. Na trasie z Jabłonny słyszę pisk, huk i nagle coś spadło na ścieżkę kilkadziesiąt metrów przede mną. Łoś xD szkoda zwierzaka. Yariska została bez przodu i połowy dachu, ale kierowca cały. Dość wrażeń jak na jedną trasę, więc szybko do
StulejmanWielki - 83 246 + 208 + 2 = 83 456

Pogoda była wyśmienita. Wycieczka też ...

źródło: comment_1647801991bUaebwddi66Pm4XkmyPmZU.jpg

Pobierz
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

50 744 + 119 + 201 + 110 + 62 = 51 236
Cztery tłuste dni w mekce polskiego kolarstwa zimowego - czyli w Calp. Mój pierwszy raz w Hiszpanii, nie ukrywam, jestem oczarowany ilością, jakością górskich dróg i kulturą jazdy.
119 - dzień 1: wybraliśmy się z @wspodnicynamtb na zaporę w Guadalest. Woda w zalewie ładna, lazurowa, a cały zbiornik ślicznie ulokowany w dolinie pod stromym zboczem góry. Na koniec pojechałem już sam na Col de Rates przez Tarbenę. Na samym szczycie mocny wiatr i zimno, ale widoki rekompensowały cierpienie w pełni. Powrót niemal po ciemku.
201 - dzień 2: Najładniejszy dzień, cały dzień bezchmurne niebo i 20 stopni ciepła. Głównym celem było Port de Tudons - 17-kilometrowy podjazd niemalże z poziomu morza. Sporo kolarzy na trasie, łatwo się podczepić do wyprzedzających osób i uatrakcyjnić sobie czas w trasie. Potem zjazd do Alcoy, by odwiedzić kolejną zaporę, tym razem w Beniarres. Po drodze dotankowanie wody w małej wioseczce - kraniki są dość popularne, jedynie trzeba wiedzieć, gdzie są. Powrót przez Port de Confrides, który opuszczam długim, godzinnym zjazdem aż do Altei. Ostatnie kilometry dokręcam na krajówce do Benissy.
110 - dzień 3: pogoda się nieco popsuła, podobno miało padać. Ruszam na Tarbenę, by na szczycie odbić Castell de Castellis. Tam łapie mnie uczciwy deszcz, moknę do cna, uciekam z gór. W Benimaurell robi się sucho, rozpoczynam uporczywy podjadz po typowej hiszpańskiej wąskiej dróżce o różnej nawierzchni urozmaiconej progami zwalniającymi. Na szczycie mgła i bufet. Powrót raczej po płaskim, przez Xalo i Benissę.
62 - dzień 4: musieliśmy do 14 oddać rowery, toteż trasa krótsza, do Morairy na ciasto. Po drodze Cumbre del Sol i mała sesja fotograficzna z @wspodnicynamtb. Rowery oddajemy na czas, przed odlotem zostaje czas na szamę i moczenie się w basenie, tym bardziej, że słońce się
Dewastators - 50 744 + 119 + 201 + 110 + 62 = 51 236
Cztery tłuste dni w mekce polsk...

źródło: comment_16460477482I9rqlQ2KEaqiKsPZcA06W.jpg

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Rowerowy Równik Skrypt
  • 54
44 286 + 202 = 44 488

Gdyby nie ten wiatr to taka pogoda mogłaby być przez cały rok. No ale niestety prognozy sprawdziły się tylko w 50% bo wiało ale przynajmniej nie pomagało w jeździe. Gdzieś po południu wiatr zmienił kierunek (prognoza to uwzględniała ale miał się zmienić na boczny), tyle że na całkowicie inny niż był w prognozie i człowieku wracaj z 70km pod wiatr, w połączeniu z roztoczańskimi pagórkami
pawlos10rs - 44 286 + 202 = 44 488

Gdyby nie ten wiatr to taka pogoda mogłaby być pr...

źródło: comment_1645734148NSMfthq21wuRnupQMdhbU2.jpg

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@pawlos10rs: Wojewódzka 835 to nie jest najlepsza droga na jazdę rowerem. Dużo bardziej polecam przez Dębinę, Batorz i Zdziłowice. Potem na Krzemień i przez Kocudzę (bokiem, tak żeby ominąć krajową 74) do Frampola.
  • Odpowiedz
@NewSky: awaryjna, najkrótsza droga do domu :) miałem wracać zadupiami ale ten wmordewind dał w kość i w Wysokim była zmiana planów, a że nie jest najlepsza na jazdę rowerem to się zgodzę w 100%, ułańska fantazja lokalsów w połączeniu z 80% zawodowych kierowców 40T zestawów zawsze będzie mnie zadziwiać
  • Odpowiedz
Grudzień zrzucił mnie z siodła wcześniej, niż się spodziewałem i do kolejnej cyferki trochę zabrakło, ale założone 5k udało się lekko podrasować :) To i tak był dla mnie rowerowo dobry rok: zdobyłem magiczne #200km, wpadło kilka wyjazdów z tobołkami, pojeździłem po górkach naszych południowych sąsiadów (a myślałem, że Tąpadła to był wyczyn :)... Trasa roku to zdecydowanie wypad do Czech (104 + 70 + 140) - droga z
DwaNiedzwiedzie - Grudzień zrzucił mnie z siodła wcześniej, niż się spodziewałem i do...

źródło: comment_16406426840gjpTqFc8NkKlyGa9dutls.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Rowerowy Równik Skrypt
  • 244
788 486 + 255 + 247 = 788 988

Czyli chwalę się, bo wskoczyłem na 1 miejsce w klasyfikacji #kwadraty.


Pewnie przez zimę ktoś tam mnie wyprzedzi, bo nie ma w PL za bardzo warunków do dołożenia sporej dawki kwadracików. Ale w sezonie powinienem odjechać. Polecam przeczytać bonusową historię na samym końcu, bo rozwala mózg.
metaxy - 788 486 + 255 + 247 = 788 988

 Czyli chwalę się, bo wskoczyłem na 1 miejsc...

źródło: comment_1639990037HzBaE4GloRY9Jeq3IzV8QU.jpg

Pobierz
  • 53
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Rowerowe Mirki! Niedługo minie 5 miesięcy odkąd Pan @MordimerMadderdin przybył nad Bałtyk, by pomóc wykręcić pierwsze #200km na #szosa pewnej posiadaczce Tribana, a dziś opublikował długo wyczekiwany przez mnie film z tego zdarzenia. ;)

Słońce, niebieskie niebo, krótkie gacie, a do tego morze, szlak R10 oraz (wcale nie aż tak) #!$%@? zachodniopomorskie drogi - może wam to nieco przypomni lato na #rower w ten kolejny
ZgnilaZielonka - Rowerowe Mirki! Niedługo minie 5 miesięcy odkąd Pan @MordimerMadderd...
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Rowerowy Równik Skrypt
  • 47
766 194 + 201 = 766 395

To nie tak miało być.

Miałem co prawda pojechać 200 ale bardziej płasko.. Wgrałem złą trasę na wahoo co zrozumiałem jakoś 60km przed końcem, kiedy zobaczyłem na mapie że zamiast do Zawiercia zbliżam się do... Ogrodzieńca*. Podjazd pod Świniuszkę we mgle i ciemnościach jednak trzeba było zrobić :)

*a
MordimerMadderdin - 766 194 + 201 = 766 395

To nie tak miało być.

Miałem co pra...

źródło: comment_1636829548LzzSt9IPWaQiPE5YOdHPhc.jpg

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Rowerowy Równik Skrypt
  • 42
758 579 + 12 + 201 = 758 792

Krótka historia o tym jak nie jeździć do Krakowa.

Korzystając z tego że aura dziś piękna niczym lico Premiera, choć podwiewa dość mocarnie momentami, postanowiłem zaczerpnąć nieco smogu w Mieście #!$%@?ów Polskich (w Krakowie znaczy się).
Gnany tęgim wichrem po DK79 do samiuśkiego Miasta Kretynów Polskich i przelatując przezeń ku rześkim objęciom coraz bardziej robiącego mi dobrze z tyłu wiatru, skonstatowałem że powrót w ten mocarny powiew będzie cokolwiek niefajny, by nie powiedzieć że dość #!$%@? w swej #!$%@?ści. Wymyśliłem zatem, że łatwiej będzie się doturlać do Tarnowa i zapakować opakowane w ciasne, kolarskie gacie tyłek w cug zwany z jakiegoś powodu Ślązakiem (może to logiczne by nazwać pociąg jadący z Przemyśla do Poznania "Ślązak", nie mnie oceniać co też roiło się w zmęczonym umyśle naprutego dyktą kolejarza, który szczęśliwie bądź nie, mógł być również kolarzem).
MordimerMadderdin - 758 579 + 12 + 201 = 758 792

Krótka historia o tym jak nie jeźdz...

źródło: comment_1636229253qOCOvUGtq9Tj2v3cgqEPCS.jpg

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

710 599 + 201 = 710 800
Góra Kawiarnia zrobiła skromne, cotygodniowe zawody w wykręcanie największej liczby kilometrów, przy okazji gminobrania na Zamojszczyźnie udało się jedną taką klasyfikację wygrać. Odbiór nagród na miejscu, a jako, że w GK jeszcze nie byłem, a tym bardziej nie miałem gminy, to należało całą ekspedycję zawinąć w dłuższą trasę. Start w Dęblinie, przy mocnym słońcu i jeszcze mocniejszym wietrze. Objeżdżam miasto dookoła, by zebrać sąsiadujące gminki.
Dewastators - 710 599 + 201 = 710 800
Góra Kawiarnia zrobiła skromne, cotygodniowe z...

źródło: comment_1633692985arglIH0vEoyCj08UyrTfMe.jpg

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

ak na przejazd przez miasto rysowany na oślep przez Stravę, to jestem zadowolony


@Dewastators: odkąd przenieśli się ludzie z endo na stavę to ten ich planer czasem dalej taki trasy, że nie wiem czy fatbike byłoby przejezdnie.
Wolę i polecam komoot
  • Odpowiedz
via Rowerowy Równik Skrypt
  • 42
706 476 + 11 + 11 + 121 + 4 + 350 + 47 + 12 + 4 + 52 + 70 = 707 158

Trasy z ostatnich trzech tygodni ;) W tym najdłuższa trasa 350km z @guru8 i @Limon2g nad jezioro Czorsztyńskie z fajnymi przewyższeniami (więcej o tej trasie pisał już @guru8 więc nie będę się powtarzał).
Ostatnie 136km (121 + 16 bez Stravy) to wieczorno-nocne łapanie kwadratów w okolicach Katowic... Trochę jeżdżenia po lasach ;) Kwadrat powiększony do 26x26. W planach szybkie powiększenie do 28x28 - może już w tym tygodniu.

No i dalej jest plan na 30x30 do końca tego roku
arbuzo - 706 476 + 11 + 11 + 121 + 4 + 350 + 47 + 12 + 4 + 52 + 70 = 707 158

Trasy z...

źródło: comment_1633428719wGGPd7aSkOeQHkwlQNZytd.jpg

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@metaxy: No ja to muszę głowę popiołem posypać () Na usprawiedliwienie mam jedynie, że jak wpis został zamieszczony to w kołchozie miałem młyn, a później o tym zapomniałem.
A kolega @arbuzo: to później się wykręcał jakimiś problemami żołądkowymi, o których nie wiedziałem, a sunął do przodu aż miło, tylko ja się tam męczyłem ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Strach pomyśleć
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@guru8: Bez przesady. Tempo mieliśmy całkiem równe. Tym bardziej fajnie się jechało. Jak najbardziej akcja do powtórzenia ;)
  • Odpowiedz
via Rowerowy Równik Skrypt
  • 106
704 637 + 293 + 280 = 705 210

Zielone do Wrocławia


7/16 stolic województw (Kraków + Rzeszów + Kielce + Warszawa + Katowice + Opole + Wrocław). Miało być oczywiste 300, ale deszcz wiedział lepiej. W dolnośląskim ludzie kupują szosy chyba tylko po to, żeby lżej było to pakować do pociągów i stąd uciec. Jakość asfaltów i bruki niszczycielami dobrej zabawy i uśmiechów dzieci. Wioska Jakubowice niedaleko Wrocławia mieści się w kilku domach ogrodzonych wspólnym ogrodzeniem i wjeżdża się tam przez bramę. Nocowanie u @Dewastators we Wrocku.
metaxy - 704 637 + 293 + 280 = 705 210

 Zielone do Wrocławia

7/16 stolic wojewód...

źródło: comment_1633336364E8rkoRmqW8sQXW2N0MxORl.jpg

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

w Polsce mamy chyba 18 stolic województw :)


@janek_: tak, Lubuskie i Kujawsko-Pomorskie mają dwa, więc będę je liczył z plusem.

Aktywiści się o nie zabijają.


@terr0r_dr0ne: a nie mogliby się tak zabić?
  • Odpowiedz