Dlaczego 1.11 jest dniem wolnym zamiast 2.11?
1 listopada jest Wszystkich Świętych. Uroczystości ku czci chrześcijan którzy osiągnęli stan zbawienia.
(Nie wymaga dnia wolnego ani wyjazdu poza miejsce zamieszkania)
2 listopada są Zaduszki - święto zmarłych. Według tradycji dzień odwiedzin cmentarzy, wspominania zmarłych bliskich.
(Tu przydałby się dzień wolny do odwiedzenia grobów bliskich, które są daleko)
#przemyslenia #swieta #1listopada #2listopada #wszystkichswietych #zaduszki #polska #zalesie #oswiadczenie #katolicyzm #wiara
Pobierz
źródło: comment_JtlwFRHD0SmbPD1Z4tMelw00RckCu58i.jpg
@Garg84: To znaczy wiem co masz na myśli ale tak już się przyjęło w tradycji i kulturze. To tak jak z niejedzeniem mięsa w Wigilię, nikt tego nie zabrania a spożywa się potrawy bezmięsne.
Ostatnio przed 1 listopada rozmawialiśmy z innymi pracownikami o święcie zmarłych. Większość potępia to święto i uważa, że znicza nie powinno się zapalać bo święto nakazuje.

Ta sama większość pobrała na dzisiaj urlopy bo wyjechali na drugi koniec Polski zapalić znicza bo święto tak nakazuje xD i siedzę w praktycznie pustym biurze
#pracbaza #logika #1listopada
Pobierz
źródło: comment_iLAgkZyB2Emk91J5tOfPsBRn3Q4lKvj4.jpg
Ech, kiedyś to było... Pamiętam 1 listopada z dzieciństwa - stragany gastro z grilowaną kiełbasą i piwem, na grobach krzyże z kasztanów, te znicze bez osłonki, które kopciły jak nasze MiG-29. Czasem stawiano ich tyle, że można się było przy nich grzać. No i te spotkania przy grobie z ludźmi, których przedstawiano mi jako dalszą rodzinę lub znajomych zmarłego. Dobrze, że obwarzanki jak były, tak są ( ͡° ͜ʖ ͡
Kurła, zawsze w okolicach 1 listopada jak jedziemy na grób wujka mojej żony przechodzimy obok grobu, który niesamowicie mnie dołuje. Grób z pomnikiem, czarny, „stylowy”, bardzo ładny, zadbany, zero tandety. Ale w sumie to mało ważne.
Na grobie jest nazwisko i dwa imiona.
Imię pierwsze - ur. 8.9.1976, zm. 9.9.1976
Imię drugie - ur. 8.12.1978, zm. 8.12.1978
:(
#groby #1listopada #cmentarz
Jak wygląda u was msza odbywająca się na cmentarzu?
Pierwszy raz byłam na mszy w małym miasteczku: przed kaplicą postawiono ołtarz, ale ludzie nie gromadzili się przed ołtarzem - każdy stał przy swoim nagrobku i uczestniczył we mszy "od grobu". Głośniki były ustawione tak głośno, że księdza słychać było na całym (niedużym) cmentarzu.
[obrazek poglądowy]
#grobbing #1listopada #wszystkichswietych #polska #kiciochpyta #religia #katolicyzm
Pobierz
źródło: comment_fvWmIQAZhicP65FsqQQSxLQvAfzuB7G6.jpg
@Klara_Polzl: u mnie co roku była procesja, ale w tym to ksiądz już przesadził. Kazanie trwało 45 minut i najpierw zaczął o braku zaufania do szanowanych zawodów. Przytaczał przy tym zmyślone historyjki, niby, że są prawdziwie. Od początku wiedziałem, że dąży do Kleru. Najpierw mówił o lekarzach, że są super, ale po filmie "rana"? każdy zaczął źle mówić o lekarzach (chodziło mu o botoks). Później to samo o policji i drogówce,
@Scorpjon: Tak, tak, tak! ()()()
Tak to właśnie wyglądało. Oglądanie, czy aby oczko mi nie poszło, czyszczenie butów z błota poślinioną chusteczką, a między tym ludzie spacerujący od grobu do grobu z chryzantemami i naręczami zniczy.

Mnie najbardziej zastanawia ta szczególna "bliskość", jaką się osiąga ze swoimi zmarłymi - to prawie
@bachus tak! Wracasz do domu zmarznięty po grobbingu i czujesz ten ciepły bigos w przełyku, który grzeje w brzuszku lepiej, niż "smak dzieciństwa, tylko, że w pałerem hehehe" :D ale coś w tym jest, bo ten bigos też jest idealnie ukwaszony, aż sam jestem bardzo pozytywnie zaskoczony :)) tzn ja ogólnie lubię bogos (bo jestem patriotą ( ʖ̯)), ale ten jest bardzo super
18+ nsfw

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.