Mirasy potrzebuję waszej pomocy. Zostalem zaproszony na rozmowę na stanowisko operatora 112 i na wejściu będę mial test ze znajomość przepisów z zakresu powiadamiania ratunkowego, ratownictwa medycznego i zarządzania kryzysowego.

Byłbym wdzieczny jak byscie podrzucili cos do poczytania na ten temat. I czy ktos wie jakiego typu pytania moga być.

#praca #112 #pomocy #kiciochpyta #ratownictwo
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

juz nigdy nie zadzwonie na 112 ever! Zadzwonilem na 112 zeby zglosic pobicie chlopaka, odebral jakis palant chyba nie z mojego miasta. Musialem mu przeliterowac nazwe klubu nawet pytal sie z jakiego miasta dzwonie - myslalem ze dodzwonilem sie do jakiegos centrum w moim miescie. Po zanotowaniu informacji raczyl mnie przekierowac do odpowiedniej osoby tylko ze nikt tego telefonu nie odebral wiec sie wkurzylem i przerwalem polaczenie. Na szczescie 5 minut po
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Kurde mirki, kiepsko

przed chwilą dzwoniłem na 112 (swoją drogą naprawde szybko to poszło czekałem z 5 sekund), bo balkon po drodze z lubonia do mojego domu się palił

Podałem swoje dane, jestem ciekaw czy ktoś zadzwoni.

#numeralarmowy #112 #pozar
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Trzeba być niezłym synem swojej matki, żeby robić sobie bekę z poległych żołnierzy. Zarówno tych pod Monte Cassino, jak i tych pod Lenino.

Kozy przy tym to pikuś.
  • Odpowiedz
Mirki. Pytanie do Was.

Tak mnie naszło teraz na refleksje.

Co jeżeli będę świadkiem wypadku.

Zadzwonię
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

No to po prostu niewiarygodne jest.

Wrocław, tuż obok renomy, prawie że pod pomnikiem Bolka Chrobrego na koniu, doskonale widoczny ze świdnickiej leży sobie człek pod ławką w wieku niesprecyzowanym, bliżej 50 zapewne. Podchodzę, sprawdzam czy żyje. Coś tam wybełkotał, ale skłonny do współpracy nie jest. Oddycha w każdym razie, choć dopiero jak się bliżej przyjrzeć. Obok niego stoi butelka po wódce jakiejś, więc pewnie pijany, ale diabli wiedzą, a wykop uczy że
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Myślałem że te wszystkie filmiki pokazujące znieczulicę to reżyserowane jakoś


@Aqwart: Z nie tak dalekiej trzeciej ręki znam historię, kiedy młoda osoba – nie pamiętam już, chyba z zepsutym jakiś sercem – padła na stacji metra. Poleżała, jak odzyskała świadomość zadzwoniła sobie po karetkę… dzień jak co dzień.

Przyczyna jest głęboko zakorzeniona w kulturze, to wcale nie sprawa ostatnich lat. Generalnie wzrost indywidualizmu, zmniejszanie się znaczenia życia społecznego, a ostatnimi
  • Odpowiedz