#anonimowemirkowyznania Nie rozumiem ludzi zabijających pająki, ktore dostały się do mieszkania. Ja po prostu delikatnie biorę stawonoga do ręki (jak nie chce wejść, to pomagam mu kartką papieru) i #!$%@? za okno. Na zewnątrz zjedzą dużo więcej (w tym #!$%@? typu komar i mucha) i mają możliwość reprodukcji. Polskie pająki, które próbują się zakwaterować do mieszkania, nie są groźne. Po prostu wyjeb je za okno, nie potrzebują spadochronu.
@AnonimoweMirkoWyznania Takie podejście najlepsze, przestrzegam tylko jakby ktoś miał taki pomysł jak ja i pozwalał sobie takiemu pajączkowi mieszkać. W moim przypadku złożył jaja i była taka kuleczka pajęczyny z na oko ok. 30 "czarnymi kropkami", no tego już bym w mieszkaniu nie chciał, musiałem zabić te nienarodzone dzieci xD
#anonimowemirkowyznania Miesiąc temu zorganizowaliśmy z żoną wesele. 145 gości. Jeden dzień, noclegi dla blisko 70% gości. Sala, noclegi, śniadanie nazajutrz, zespół, suknia, garniak, wódka i wina, tort, kwiaty, kosmtyczka, fryzjer, #!$%@? jak winietki, księgi gości, opłaty urzędowe i kościelne. Itp. Żadnych szaleństw jak fajerwerki, barman. Wszystko razem wyszło niewiele ponad 80 k.
Nazajutrz po weselu liczyliśmy koperty. Ogólnie szok, niby kryzys itd. ale wesele nam się zwróciło, mało tego, wyszło 35 tysięcy
@2564 Skoro wesele wyszło 80k, a z kopertami od rodziców wyszłoby na zero, to znaczy, że poza rodzicami goście dali średnio 80k/(145-4) = 567zł. Czego nie rozumiesz?
@LuciusMiximus Nie czuje się frajerem, kupilem w pierwszej połowie 2021 mieszkanie, jest już warte ok 150-200 tysięcy więcej, a kredyt mam na stałej stopie. Tylko to trzeba trochę myśleć.
-Areczku, tak z ciekawości ile masz klas? -6 podstawówki, 3 gimnazjum i 4 lata technikum. Także mam zdolności na wyższe stanowisko panie prezesie, chociażby na brygadzistę. -Hahaha Areczku humor ci dopisuje, chodziło mi o różne klasy mercedesów, bo ja mam wszystkie.
Siemanko. Będzie smutno. Opowiem Wam co mnie najbardziej poruszyło w życiu. Jest piątek więc wiadomo, że nie jestem trzeźwy (。◕‿‿◕。) muszę wyrzucić to z siebie.
Mój brat najmłodszy cierpi na autyzm. Nie mówi, trzeba go karmić, umyć zęby, wykąpać etc. Nigdy nie zapomnę jak bolały go ósemki. Z bólu uderzał głową w ścianę, krzyczał i płakał. Zabieg ekstrakcji zębów i leczenia pozostałych kosztował kilka grubych
@Gandezz: @atpl77: Z rok temu był w jakimś programie w TV czy vlogu na YT, nie pamiętam z jakiej okazji i nie mogę znaleźć linku :( W każdym razie z tego co pamiętam, to nie są już razem, także na szczęście nie na całe życie :P
Zróbmy nitkę z przykładami gdzie technologia zrobiła krok do tyłu i utraciliśmy dostęp do pewnych możliwości, udogodnień czy "ficzerów" jakie kiedyś już były dostępne. Ja zaczynam:
- kilkukrotnie szybsze podróżowanie po świecie dzięki naddźwiękowym samolotom pasażerskim
Prawko zdałem 7 lat temu. Do tej pory jeżdżę bez przypałów, ale mam chyba braki, bo wczoraj byłem na takim skrzyżowaniu jako niebieski, na szczęście, skrzyżowanie puste było, ale miałem mindfuck co by było gdyby była sytuacja jak na obrazku
Wali mi się związek i potrzebuję się wygadać bo oszaleję. Ogólnie to psuło się przez kilka miesięcy, ale zawsze jakoś to ratowałem, ale kosztuje mnie to chyba już zbyt wiele zdrowia ... #chcepogadac #zwiazki
@Davidvia0 Niestety to się nie kończy. Wakacje, impreza rodzinna, impreza ze znajomymi, obrona studiów, pogrzeb, costam. Niestety w końcu trzeba pomyśleć też o sobie, nigdy nie ma dobrego momentu, potrzebowałem chyba dużo za dużo czasu, żeby to zrozumieć.
@Davidvia0: Ja wprawdzie lat mam 26, ale związek 5.5 roku. Więc powiem tylko: jak masz taką rozkminę, kończ, będzie tylko gorzej i trudniej, a zdjęć więcej. Rok to niewiele, a całe życie przed Tobą.
Piszesz, że niszczysz sobie zdrowie, a to bardzo bardzo dużo, chciałbym nie popełnić tego błędu i cofnąć czas. Nie mówię, że o te 5 lat, bo jak było dobrze, to było dobrze, ale spokojnie o 2-3, nie
#anonimowemirkowyznania Mam takiego stracha od przedwczoraj przez to, że zaryzykowałem i napisałem do pewnej osoby przez co teraz nie chcę nawet na to fake konto zaglądać. Musiałem po prostu jej wszystko wyrzucić, co miałem na sumieniu mimo, że jest mi ciężko w cholerę, ale nie pisałem nic negatywnego tylko prosto od serca. Mimo to i tak wolę na to fake konto nie wchodzić i robić dalej to, co Kocham i lubię. Nie
Mirki i Mirabelki, mam problem. Różowa lvl 24 here. Otóż od prawie 4 lat jestem w związku z niebieskim z którym mieszkam. Jakieś 2 miesiące temu do mojej #pracbaza przyjechał Hiszpan José lvl 28. Pracujemy w firmie gdzie 98% pracowników to kobiety i przeważnie 40+ (tokarki, frezarki). Dlaczego o tym mówię? bo chyba jedyna w całej firmie jestem w podobnym wieku co ten José, być może przez to złapaliśmy fajny kontakt, rozmawiamy,