Witajcie Mireczki, mam taki problem z nasza sluzba zdrowia: w ciagu ostatniego roku zrobilem 3 badz 4 razy badania krwi, i za kazdym razem mam dokladnie te same odstepstwa od normy, gdzie robiac badania wczesniej z 5 lat temu, wszystko bylo idealnie. Moj lekarz internista powtarza jedno, "jesli nie ma zadnych objawow chorobowych to prosze sie tym nie martwic..." Wg. mnie objawem sa odstepstwa od normy, a nie chce za pare lat
@rathgarek: ile dni kot jest u ciebie? Ogólnie po przyniesieniu kota do dobrze jest go zamknąć w jednym pomieszczeniu, wstawić tam kuwetę i w pewnej odległości jedzenie i jeszcze w innym kątku wodę i dać kotu dwa trzy dni. W nocy, w ciszy i w spokoju kot powinien zjeść i skorzystać z kuwety. Potem można go stopniowo wypuszczac na dom. Chyba że są jakieś niepokojące objawy, typu że kot leży,
@MlodyWilk: święte zwierzę, nie można go ruszyć, przesunąć, ale nie jest na tyle święte żeby się o niego zatroszczyć, spróbować wyleczyć, wezwać weterynarza
@SaintWykopek: wróciłam do czytania papierowych książek i polecam! Miałam dokładnie jak na memie, na studiach czytałam już tylko opracowania naukowe, potem książki poszły w odstawkę, bo dzieci praca, ale jakiś czas temu się uparłam, poszłam do biblioteki i wzięłam kilka książek. Zaczęłam od tych które już kiedyś czytałam, na rozgrzewkę. Cudowne uczucie, zwłaszcza jeżeli ktoś rzeczywiście w dzieciństwie dużo czytał
Witam wszystkich Mirków i Mireczki, Trafiła się sprawa detektywistyczna i to pośród moich znajomych. Chciałbym jakoś pomóc, więc proszę o pomoc was. Trzymam kciuki za pozytywne zakończenie tej sprawy.
Brutalna prawda jest taka że pan najprawdopodobniej utonął w rzece. Pana Kijanki w Krakowie też szukali długo, wymyślali niestworzone historie i ostatecznie ciało wypłynęło na stopniu wodnym
Oba moje koty (kocur i kotka) maja takie coś przy pyszczku. Jest to czarne, ni to strup ni to szorstkie (w dotyku jak sierść nad noskiem) - wyglada jakby ulepione karmą. Jutro mam zamiar zadzwonić do weta i się umówić na wizytę żeby je przebadać, ale stwierdziłem że dodatkowo się was zapytam, bo może ktoś z was się z tym spotkał u kotów?
@baniorz_z_modzela: w mojej opinii tak, z jednym zastrzeżeniem, trzeba by zrobić w takim mieszkaniu sporo miejsc, gdzie kot mógłby się wspinać, jakieś półki na ścianach, szafki itp. koty lubią wchodzić wysoko żeby popatrzeć.
@baniorz_z_modzela: podane godziny nie wyglądają jakoś tragicznie, przed pracą pobawić się z kotem, wygłaskac, na czas pracy zorganizować miejsce na parapecie do oglądania świata, po pracy jakaś intensywna zabawa i moim zdaniem będzie ok
Aż trudno uwierzyć, że takie rzeczy nadal mają miejsce w niektórych szpitalach. Do wstrząsającej sytuacji doszło na kępińskiej porodówce. Noworodek upadł na twarde podłoże i trafił w stanie ciężkim do…
@4ntymateria: pacjentów zazwyczaj przewozi się między szpitalem o niższej specjalizacji do szpitala o wyższej specjalizacji, wyższej referencyjnosci. Jak trafisz z poważnym zawałem do małego powiatowego szpitala to nie będą cię tam trzymać na siłę tylko przewiozła na kardiochirurgię do szpitala wojewódzkiego który jest najbliżej