Tych pustostanów jest więcej niż ludzie myślą XD Kiedyś szukałem ofert (aktualnych, archiwalnych) mieszkań w jednym budynku na ostatnim piętrze.
Po nitce do kłębka doszedłem, że ostatnie piętro lub dwa to właśnie takie duże penthouse'y NIGDY nie zamieszkane, mimo że inwestycja oddana ponad 10 lat wcześniej. Potem sprawdziłem kolejny - to samo. I kolejny - też puste. W nowych budynkach to nawet często nie trafia w ogóle do sprzedaży tylko na betonową
Po nitce do kłębka doszedłem, że ostatnie piętro lub dwa to właśnie takie duże penthouse'y NIGDY nie zamieszkane, mimo że inwestycja oddana ponad 10 lat wcześniej. Potem sprawdziłem kolejny - to samo. I kolejny - też puste. W nowych budynkach to nawet często nie trafia w ogóle do sprzedaży tylko na betonową
































Przeciez poswiecanie energii na dokonywanie zmian w takiej sytuacji to chyba najgorsza forma przepalania czasu. Juz lepiej film na Netflixie zobaczyc i miec o czym podyskutowac.