Co dokładnie dzieje się w mózgu gdy staramy się coś przypomnieć ale nie możemy? Wiemy, że znamy jakieś słowo ale nie możemy uzyskać do niego dostępu. Mózg stara się wtedy znaleźć inną drogę do tego obszaru gdzie ono się znajduje czy wytwarza całkiem nowe połączenia do niego?
Jakbyscie mieli taka szanse od losu: zmiane jednej, tylko JEDNEJ rzeczy, sytuacji lub wyboru, ktora miala wplyw na twoje dotychczasowe zycie - co chcieliscie zmienic? Jest cos takiego? Ja zaczne: nie odpisalabym na wiadomosc na fb, ktora zmienila moje kolejne 5 lat o 180 stopni. #przemyslenia #feels
@Stallion45: Nic nie zmienia, zwykla refleksja nad tym czy w pelni wykorzystuje mozliwosc interwencji we wlasny bieg wydarzen. Wiem, ze zawsze warto patrzec do przodu i nie zapatrywac sie zbytnio w przeszlosc.
Laski z #hr w #pracbaza ogłosiły, że muszą zrobić jakąś integrację czy coś, #korposwiat, polecenie z centrali. Mamy się integrować w ciężkich czasach zdalnie i uj, nie szukajcie tu logiki. Udział hehe "nieobowiązkowy", ale że ludzie boją się o robotę to wszystkie działy grzecznie uczestniczyły w cyrku polegającym na odpaleniu okienek z telekonferencji obok siebie i granie w jakieś gry integracyjne, które #hr zapewne zaczerpnął z jakiegoś różowego korpopodręcznika.
No ale nasz dział ma to akurat w pi... #pdk My jesteśmy tej firmie potrzebni XD to możemy więcej. Przyszedł link, termin, nie stawił się nikt.
#hr obrażony i rozkminia czy nas p----------ć czy może negocjować. One muszą wysłać raport, my musimy współpracować, bo to kiepsko będzie wyglądać w tabelkach jak jeden cały dział będzie out z zerową ilością chętnych na spotkanie.
Wczoraj chciałem zjeść coś z KFC, wszedłem na Glovo i złożyłem zamówienie, przeszedłem do płatności i zrobiłem blika. Po wrócenie na Glovo okazało się ze restauracja właśnie się zamknęła a moje zamówienie nie będzie zrealizowane. Pieniądze niestety wyszły. Dzwoniłem do banku jednak nie mogą cofnąć bliku bo jest natychmiastowy, dzwoniłem do dotpay ale powiedzieli ze to nie ich problem, ani Glovo nie ma
Na wykopie ze wszystkiego mozna sie smiac, ale jak wysmiewasz protestujących, strajki kobiet i ten caly bajzel to od razu jestes wyzywany od pisowcow, katoli i w ogole do gazu, jak w ogole smiesz śmieć xD
Jak mam naprawdę zły dzień to sięgam po a-----l, w sumie nie wiem czemu, może mi poprawia trochę humor. Skończyłem dzisiaj wino które kiedyś przywiozłem z Francji, średnie ale będzie mi go brakowało