@dr_love Jak się wejdzie na profil użytkownika z którym pisałeś i klikniesz wiadomości to powinno być. Tylko trzeba pamiętać z kim sie pisało i napisać coś nowego, żeby konwersacja wróciła na listę.
@dr_love: qrva naprawdę, tak zaorać prężnie działająca społeczność... Właśnie mamy25.02, wpadłem zobaczyć czy zgarnę jakieś dekanty bo mnie przycisnęło. Zjechałem w postach tagu do twojego, 19.01 i nic cisza nikt nic nie sprzedaje nic się nie dzieje. Taki obraz upadku
Kiedyś jakas mirabelka skarzyla się na Mirko, że nie ma przyjaciół i chciała by koleżankę czy coś, no to napisałam, mówię nawet fajnie byłoby mieć jakąś psiapsi w necie i wiecie co nie chciało jej się pisać ze mną xD ¯_(ツ)_/¯ to po jaki ciul narzeka xD #gownowpis #logikarozowychpaskow
Fajnie się patrzy na wymianę pokoleniową w firmie januszex, jak przychodzą młodzi ludzie i sobie nie dają wejść na łeb i szanują siebie. Starsi pracownicy niemalże dostają wylewu, bo jak to tak? Równo o 15 wychodzą z pracy? Nie odbierają telefonu po godzinach? Na urlopie nie ma z nimi kontaktu?
I widać po nich, że tam głęboko w serduszku sobie uświadamiają, że ich #!$%@? wcale im nie popłaciło, żadnym awansem czy dodatkową
Oni mają #!$%@? we wszystkie firmowe dramy, biorą sobie l4 jak są chorzy, robią swoje. Podoba mi się to.
@cocieboli: W mojej firmie usunięto premie frekwencyjną (fajny pieniądz był, jakieś 500-600 netto wychodziło). No cóż, pomysł fajny, 24 osoby na L4 w pierwszym miesiącu i końca nie widać xD
Mam dość całego tego syfu z Andrettim i zespołami bo ile można. Jednak podoba mi sie że chłop walczy i sie nie poddaje. Jak zacznie się sezon mam nadziej ze pojawi sie na testach czy wyścigu, i ktoś ze Sky np Brundle zrobi z nim wywiad i on powie że Toto i inni są pazerni i boja sie konkurencji. #f1
@JuzefCynamon: Gdybym był dziennikarzem to na pierwszej możliwej konferencji prasowej zapytałbym po kolei towarzystwo czego się boją i dlaczego działają na szkodę sportu.
@JuzefCynamon Dlatego trzeba wyrażać niezadowolenie tak jak możemy czyli w mediach. Oczywiście na wykopie to tylko między sobą, ale istnieje taki Twitter czy Facebook, z którego oficjele F1, albo przynajmniej ich PRowcy korzystają.
Wiesz, dlaczego bambo jest tak medialnie nietykalny i w anglojęzycznych mediach tylko masuje mu się siurka? Bo jak np. po Silverstone Red Bull zaczął po nim jechać jak po szmacie to zlecieli się jego psychofani i zaszczuli ich
@MyPhilosophy: oj ja też. Najgorzej, że różowa ma zupełnie odwrotnie. Czasami, jak jedziemy samochodem 15 km to zrobi sobie drzemkę. A jeździło się czasami po 8-12 h pociągiem/autobusem/samolotem i ja nawet oka nie zmróżyłem, a ta księżniczka wstaje i pyta, co ja taki zmęczony. A idź Pan w uj.
@MyPhilosophy tak bardzo to. Jechałem jakiś czas temu na wesele przez pół Polski i wiozłem ziomka z tyłu. #!$%@? przespał całą drogę w obie strony niezależnie od tego co się działo na drodze czy w samochodzie ( ͡°͜ʖ͡°) dla mnie to jest czysta abstrakcja.
@EvilToy: ale zaraz... Autobus waży jakieś 13-20 ton z pasażerami, w dodatku ma znacznie większą powierzchnię kół, przez co naciski powierzchniowe się jakoś równoważą. Skąd oni wzięli te 20 000 razy xD? 10-20x jeszcze bym był w stanie zrozumieć na chłopski rozum, ale tyle xD?
Być może słyszeliście, że egzorcyści spotykają się na wykładach i seminariach w celu podniesienia swoich kompetencji oraz zapraszają specjalistów z innych dziedzin, żeby jeszcze skuteczniej wypędzać diabła.
Jednym z takich specjalistów jest „profesor” Simone Morabito, włoski lekarz psychiatra. Krakowskie wydawnictwo AA wydało jego książkę „Psychiatra w piekle” przetłumaczoną z włoskiego. Autor posługując się autorytetem naukowym potwierdza skuteczność egzorcyzmów. Jego życiorys podany na okładce jest imponujący. Simone Morabito, został przedstawiony jako profesor, wybitny lekarz nominowany do Nagrody Nobla, który zbadał setki przypadków opętań.
W podobnym tonie wypowiadają się o nim inne katolickie źródła. Np. dwumiesięcznik „Miłujcie się!” opublikował co najmniej dwa artykuły, w których zachwala Morabito słowami: „znany i ceniony naukowiec z przeszło trzydziestoletnią praktyką profesorskiej pracy na uniwersytecie”, „profesor Simone Morabito należy do najwybitniejszych włoskich psychiatrów”. Autorem obu tekstów jest ks. Mieczysław Piotrowski TChr, redaktor naczelny tego czasopisma.
#anonimowemirkowyznania Chcę się po prostu wygadać. Byliśmy razem 5 lat, oboje lvl31. W zeszłym roku zaręczyny, w tym miał być ślub. Wspólne plany: dom pod miastem, dwójka dzieci, podróże całą rodziną. Skończyło się w październiku. Rozładował mi się telefon, musiałem zadzwonić do pracy, wziąłem jej zaraz gdy go odłożyła i nie zablokowała. Zobaczyłem dwa dziwne powiadomienia, zajrzałem, cała korespondencja z innym, wysyłanie mu hard nudesów, umawianie się na kolejne spotkanie. Szybka konfrontacja, ona w płacz, że ją zaniedbywałem, że zmieniają się jej uczucia, że nie wie co się dzieje. Standard.
U mnie szok, złość, załamanie poczucia własnej wartości. Wszystko na raz. Ale rozegrałem to w miarę na chłodno mimo ogromnych emocji. Tego samego wieczoru wyprowadziłem się do motelu, w ciągu tygodnia przepisaliśmy wynajem mieszkania tylko na nią (było na nas dwójkę). Ja na szybko znalazłem skromny pokój w kilkuosobowym mieszkaniu, żeby nie przepłacać. Było ciężko, ale po dwóch miesiącach, przed świętami, poczułem się lepiej. Zero kontaktów z nią, skupienie się na pracy, regularnie basen, spotkania ze znajomymi. I pewnie dzisiaj byłoby już naprawdę dobrze, gdyby nie... moi rodzice.
W czasie świąt, które spędzałem u nich powiedzieli mi wyraźnie, że to była dobra dziewczyna, że każdy może mieć chwilę słabości i że powinienem do niej się odezwać i poprosić o jeszcze jedną szansę. Rozumiecie? To ja miałbym prosić o szansę! Wykrzyczałem im, że sam bym jej nie dał, nawet gdyby ona poprosiła (co się przecież nie stało), a oni są durniami. Wyzwałem matkę od polek, ojca od białorycerzy i w wigilię wyjechałem od nich. Od tej pory nie mam kontaktu, nie odzywałem się, bo czuję straszną złość i pretensję do nich, uważam że to oni powinni mnie przeprosić.
@AnonimoweMirkoWyznania: - Dobrze, że wyszło wcześniej niż później. Może pożar który przeżyłeś był i tak mniejszy od tego, który wydarzyłby się później? - Wiem, że starzy potrafią powiedzieć różne rzeczy. Nie raz - jak w twoim przypadku nietaktowne(może to złe słowo). Ale w long-term chyba nie warto się odcinać od nich po takiej akcji. Nie wiem, z kim masz lepsze relacje/kontakt z matką czy ojcem. Ale jak emocje opadną to
Hi, aktualizacja straganu. Dochodzi Moschino Friends Man. Bardzo oryginalny zapach, niepodobny zupełnie do niczego innego. Uniwersalny, nieslodki, taki trochę cierpki i metaliczny. Sam szukam Givenchy Insense, Memo African Leather, Dolce & Gabbana Masculin- jakby ktoś miał to prosze o info.
@zychu69: @dr_love: Mam oba, Original Wood bardziej skręca w stronę oryginalnego He Wood, brakuje tej "ostrości lasu" XD, zapewne niedługo przywrócą i Rocky Mountain, przynajmniej tak mi ptaszki ćwierkają (⌐͡■͜ʖ͡■)
Jak się wejdzie na profil użytkownika z którym pisałeś i klikniesz wiadomości to powinno być. Tylko trzeba pamiętać z kim sie pisało i napisać coś nowego, żeby konwersacja wróciła na listę.