@DrFaithless: Mi najwięcej dało uświadomienie sobie, że nauka języka to w pewnym sensie nauka 4 odrębnych umiejętności - dwóch biernych: czytania i słuchania, oraz dwóch aktywnych: pisania i mówienia. I o ile na początku wszystko się w pewnym sensie przeplata póki poznaje się podstawy, to z czasem zauważyłam, że trenując język tylko biernie, np. poprzez oglądanie filmów, słuchanie podcastów, to oswajam się z rozumieniem ze słuchu, ale już niekoniecznie będę w
@DrFaithless: Dobry pomysł. Akurat ja, jako typowa piwniczanka, nigdy nie mogłam się przemóc do takich korepetycji online, ale na szczęście teraz praca mnie zmusza do codziennej rozmowy z nativami. :)
Możecie wierzyć lub nie, ale miałem (jeszcze relatywnie niedawno) mood na szukanie dobrych historii romansowych. Oprócz oglądania tego typu filmów (melodramaty, romanse, komedie romantyczne), szukałem podobnych klimatów również w anime.
Romans jest elementem naszego życia i dobre opowiedzenie takiej właśnie historii to również ważna część wielu opowieści - przykładowo, chociaż wszyscy wiemy, że "Wiedźmin" to fantasy, to relacja między Geraltem a Yennefer jest jednym z najważniejszych motywów w tej powieści
Czy w #niemcy kina grają filmy w języku angielskim z napisami niemieckimi? Bardzo chciałbym obejrzeć nowego spidermana ale nie pozwala mi na to moja znajomość języka :) #niemiecki #filmy #kino
@szczurozjadacz: Teraz już większość kin gra różne wersje językowe. Te z oryginalnym dźwiękiem zwykle mają skrót OmU (Original mit Untertiteln), wtedy są z napisami niemieckimi lub OV (Original Version) bez napisów. :)
Największym plusem zmiany stanowiska jest to, że nie mam już nic wspólnego z p0lakami którzy są jakimiś tam liderami. Teraz tylko szwaby. Nowy szef Niemiec nigdy nie powiedział mi "szybko to zrób" jak to było w przypadku Polaków (choć kilku jest ok). Szwab codziennie mówi mi "pracuj swoim tempem i pamiętaj żeby się nie stresować, bo jesteś człowiekiem a nie robotem i nie ma problemów których byśmy nie mogli rozwiązać". I faktycznie
@obserwatorrr: Mam podobne odczucia odkąd pracuję w Niemczech, uwielbiam to, że tutaj możesz być człowiekiem i popełnić błąd i nikt nie robi z tego imby, tylko pracuje sie razem nad naprawieniem problemu i po sprawie. Co prawda nie znalazłam jeszcze tego idealnego miejsca dla siebie tutaj, ale i tak jestem nieporównywalnie spokojniejszym człowiekiem odkąd wyjechałam. :)
Do trzech razy sztuka. Dostałem zadanie: 2. Zbierz "dary jesieni" (kasztany, żołędzie, liście, szyszki itp.) i przygotuj z nich pracę plastyczną.
Postanowiłem wykonać rzeźbę. Jeżyk się nie spodobał, więc wysłał swoją koleżankę, panią jesień. Ześle ona na zimno, deszcz i ciepłe piwo na wszystkich, którzy mają problem do pana Jeża. Na załączonym obrazku jest w groźnej pozie.
Jak każda prawdziwa jesieniara, ma na sobie odpowiednią stylizację. W tym przypadku nosi pelerynę z
Co to było za niesamowite #mirkowyzwanie to ja nawet nie, a ile zabawy to łohoho!
Zestaw który wylosowałem to:
1. Skorzystaj z ostatnich ciepłych dni i wybierz się na wycieczkę rowerową. 2. Zbuduj domek dla jeży. 3. Jesień to czas dojrzewania owoców. Zrób domowe wino.
TLDR: Zrobiłem wino, było zajebiście xD.
Tworzę też dłuższy opis, bo naprawdę się świetnie bawiłem przy tym całym procesie, więc pozwolę sobie napisać co i jak było
1. Wykonaj oddział bojowy Kasztaniaków. 2. Namaluj swoje ulubione owoce na talerzu. Pokaż efekt. 3. Przeczytaj książkę autora, który obchodzi urodziny w tym miesiącu / polskiego żyjącego autora / autora, który jest Twoim imiennikiem.
Nie wiem dlaczego czekałem tyle z tym zadaniem, ale jak zawsze w swoim stylu na sam koniec zadanie wykonałem. A cóż to był by za oddział bojowy bez wroga. Więc przeciwnika też zrobiłem. Czekam z niecierpliwością na zimową
1. Rozejrzyj się po mapach Googla i znajdź ciekawe miejsce, które jest dosyć blisko - ale nigdy tam nie byłeś. Sprawdź je ;-)" 2. Przyroda marnieje za oknem, ale wciąż możesz mieć ją w domu - udekoruj swój parapet zielenią. 3. Byłeś kiedyś w sklepie i zobaczyłeś coś,
Musiał na to czekać aż ponad 10 lat, ale… w końcu się doczekał!
Odkopałam z szafy mojego pluszaka z dzieciństwa (do którego mam z resztą ogromny sentyment) i postanowiłam zrobić dla niego nową stylówkę w postaci czapki, szalika i kocyka. Do wyzwania dodałam jeszcze jeden element - uraczyłam go również własnoręcznie wykonanymi okularami, bo przy tym wieku wzrok już lekko niedomaga. Mam nadzieję, że teraz nie będzie miał mi za złe, że
@Desstiny: Wow, czyli równie dobrze tą czapkę możesz też ty nosić! Nie wiem czemu, ale na zdjęciu wydawał mi się ten miś takiej standardowej wielkości ~20-30 cm. Brak banana dla skali. :D
Myślę o emigracji. Wcześniej trochę się bałam, że będę człowiekiem gorszej kategorii za granicą, bo nie każdy jest tolerancyjny i np. ktoś może mieć do mnie takie podejście jak Janusze do osób z Ukrainy w naszym kraju no i że będę tanią siłą roboczą. Ale później zdałam sobie sprawę, że nawet we własnym kraju jestem człowiekiem gorszej kategorii. #zyciebaza #myslioemigracji #emigracyjnerozwazania
@PyraPrzeznaczenia: Ja wyjechałam 4 lata temu do Niemiec i jestem od tego czasu dużo spokojniejszym człowiekiem. :) A zardzewiałe umiejętności językowe da się zadziwiająco szybko odświeżyć.
Mirkowyzwanie w tym roku trafiło u mnie w punkt. Miałem za zadanie przygotować danie wykorzystując nowy składnik. Żeby sobie trochę utrudnić przygotowałem pełne menu z dodatkiem czegoś nowego. Będę wrzucał zdjęcia nowych składników i zobaczymy czy dacie radę odgadnąć. Na początek coś łatwego
Przedstawiam efekt, wykonanego zadania. Wybrałam zadanie numer 3.
1. Jesienią fajnie popatrzeć w ognisko i coś przy tym zjeść. Zrób kociołek na ognisku. 2. Zainstaluj aplikację do geocaching-u i znajdź 2 skrytki przynajmniej 10km od swojego domu, żeby się tam dostać wykorzystaj rower lub buty. 3. Uszyj samodzielnie torbę na zakupy.