Byłem wczoraj oglądać mieszkanie drugi raz przez biuro (pierwsze doświadczenie nie było wcale lepsze), zawsze starałem się najpierw oglądać mieszkania od osób prywatnych. Kilka highlightów:
- pani pośrednik nie wiedziała czy na mieszkaniu były jakieś większe przeróbki i czy ta konkretna ściana to już tu była czy była dostawiona
- na pytanie o wentylacje czy grawitacyjna czy mechaniczna - pani skwitowała mnie, że "takiego dociekliwego klienta nigdy nie miałam hihi"
- pani zaskoczona jak jej
- pani pośrednik nie wiedziała czy na mieszkaniu były jakieś większe przeróbki i czy ta konkretna ściana to już tu była czy była dostawiona
- na pytanie o wentylacje czy grawitacyjna czy mechaniczna - pani skwitowała mnie, że "takiego dociekliwego klienta nigdy nie miałam hihi"
- pani zaskoczona jak jej








































Tyle że w Kolumbii językiem urzędowym jest hiszpański, a w tymże języku "mil" oznacza tysiąc. Dlatego nie są to 2 miliony, a 2 tysiące kolumbijskich pesos.
Co do wartości - jakieś 2 zł.
A na banknocie znajduje się wizerunek Débory Arango Pérez - jednej z najważniejszych kolumbijskich artystek,
źródło: image
Pobierz@Ukiss: 2 tysiące kolumbijskich pesos a nie 2x po 1 tysiąc kolumbijskich pesos. W sam ras na Cargo na Okęciu ( ͡º ͜ʖ͡º)
#pdk