Witajcie Mirki i Mirabele, mam dla was #wyzwanie Tworzę poradnik jak zrobić takie cuda (pic rel). Wpisy pierwszy i drugi Poziom trudności do wyboru: łatwy, łatwiejszy, tiger bonzo i kobra benc. Premiera, nie wiem kiedy, albo nie, wiem ! jak skończę ( ͡~ ͜ʖ͡°) I tu przechodzę do wyzwania (to będzie akurat miłe) oddaję wam możliwość wyboru co będzie przedmiotem pracy.
Murki, co ja właśnie zjadłam. ʕ•ᴥ•ʔ Dwa jajka sadzone od własnych kur, smażone na tłuszczu z własnych kaczek z dodatkiem koperku z własnego ogródka, a do tego pieczarki z pola wysmazone z cebulą z własnego ogródka i śmietaną z krowiego mleka kupionego od sąsiadki xD I tak to się żyje na tej wsi :3 #dziendobry #smacznego
Druga część mojego #chwalesie, pierwsza tu, nie spodziewałem się takiego odzewu, dzięki ( ͡~ ͜ʖ͡°)
Teraz zaprezentuję model, z którym stawiałem moje pierwsze kroki w #sketchup. Cały zamysł polegał na tym, iż w trzeciej klasie #gimbaza mieliśmy skleić stożek. Zadanie banalne, chociaż nie wiem jakim sposobem było to strasznie wymagające dla poniektórych, życie ¯\_(ツ)_/¯. Jako, że lubię się wyróżniać w myśleniu
Pierwsza jazda w SPD (nie licząc środowych przymiarek pod blokiem) i pierwsza nieoszukiwana stówka w tym roku (wiem, cienias jestem). Miały być wszystkie miejscowości popularne jako cel kolarskich wycieczek na południe od Warszawy. Ruszyłem z Ursynowa, potem był Nadarzyn, Tarczyn, Prażmów, (prawie) Czachówek i Góra Kalwaria. Na Gassy zabrakło sił - od GK strasznie zdychałem, a w Dębówce dopadła mnie ulewa i dodatkowo utrudniła jazdę. #100km
Anime tak naprawdę zostało wymyślone przez CIA by ostatecznie upokorzyć Japonię po II wojnie światowej. Szacuje się że spowodowało ono znacznie większe straty niż 2 b---y atomowe zrzucone na Hiroszime i Nagasaki, ponieważ miasta można odbudować a kultury zatrutej przez to szatańskie ziarno nie bardzo. Dumnej Japonii kraju honorowych samurajów i pięknych zamków został zadany ostateczny cios, zniszczono ich narodową dumę i kulturę budowaną przez tysiące lat. Teraz nie są już narodem
Mireczki mam rozkminę natury moralnej... u brata w knajpie nad morzem zatrudniona byla para mlodych ludzi, popracowali chwile i uciekli zostawiajac za sobą solidny syf (pic rel) Ich zachowanie w pracy wskazywalo ze zrobili to umyślnie i z premedytacją. Zastanawiam się, żeby wrzucić im załączone zdjecia na facebookowe profile, żeby ich rodzina i znajomi poznali ich syfiastą naturę. Myślę że ich rodziców mogłyby zainteresować te puste flaszki i opakowania po kondomach (szczególnie
@philip60: ja bym najpierw napisała do gówniaków niech przelewają hajs za sprzątanie albo zdjęcia lecą do ich rodziców. Ja rozumiem, że czasem coś za łóżko wpadnie i się nie zauważy, ale taki syf i to na widoku, to czyste chamstwo i buractwo ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ może i żem mściwa, ale nienawidzę takich typow co to za sobą porządku nie umieją zostawić.
W grudniu wylatuję na Kubę. Chciałbym się zaszczepić przed wyjazdem. Czy przed każdą dawką TWINRIX (przeciwko WZW A+B) muszę iść do lekarza po kwalifikację? Czy w ogóle jest możliwe zaszczepienie się bez takiej kwalifikacji? Oprócz WZW jest jeszcze dur brzuszny, błonica i opcjonalnie wścieklizna ;p Za każdym razem mam iść do lekarza? #podroze #szczepienia
@PiersiowkaPelnaZiol: aż tak dobrze nie ma, 1200zł od jednej osoby. Lecimy w 6 osób. Znajomy znalazł tanie bilety i kupił. 880zł za przelot z Amsterdamu do Havany i z powrotem. Do Amsterdamu wyjdzie jeszcze jakieś 300-400zł.
Prace nad Torem Kielce do #assettocorsa trwają w najlepsze. Dziś osiągnęliśmy ważny kamień milowy w projekcie, a mianowicie otrzymaliśmy dane LiDAR od Centralnego Ośrodka Dokumentacji Geodezyjnej i Kartograficznej.
Dane LiDAR to innymi słowy laserowy skan terenu przetworzony do postaci cyfrowych punktów, ale w przeciwieństwie do Kunosowego skanowania laserowego - aparatura LiDAR działa na pokładzie samolotu zbierając dane podczas lotu. Dokładność jest oczywiście nieco niższa w porównaniu do skanowania z powierzchni,
jedną z ważnych części wychodzenia z przegrywu jest poznawanie biografii ciekawych ludzi. w pewnym momencie gdzieś zakiełkowała mi w głowie myśl, że może niekoniecznie jestem nieudacznikiem - ten dramatyczny okres może ciekawie wyglądać w mojej biografii... ludzie o losie o wiele bardziej okrutnym osiągali rzeczy jakich nigdy nie osiągnę (bo nie chcę...), ale wystarczy choć cząstka ich uporu i odwagi (szaleństwa), by przeżyć całkiem niezłe życie. fajne życie nie jest proste, ale
@mk321: takie, które daje Ci satysfakcje. niekoniecznie musi to być życie powszechnie uznawane za fajne (masa ludzi uważa za fajne są polskie kabarety:), nie musi obfitować w hajs czy dalekie podróże. satysfakcję z życia mogą przynosić rzeczy, które nie przychodzą do głowy jako pierwsze, gdy myślisz o "fajnym życiu"
moje ulubione filmy w temacie, dla ciekawskich: Crumb Jodorowsky's Dune Man on the Moon (pewnie coś jeszcze, ale to pierwsze jakie mi przyszły do głowy)