- Hajtający się młodzi ludzie, którzy znają się od liceum (maks. 25 lat, albo i młodsi),
- Szczera radość rodziców i rodziny z zaślubin ich dzieci,
- dużo znajomych, przyjaciół, z którymi łączy ich silna więź,
- zero problemów finansowych, bo bogaci rodzice wszystko finansują,
- i pan młody, który zbija przyjacielską i sugestywną piątkę ze swoim ojcem, która (ta piątka) przemyca informację w rodzaju: "dziękuję ci tato, że dawałeś mi przykład, że byłeś moim mentorem, że słuchałeś moich potrzeb, że byłeś dla mnie wzorem, że nauczyłeś mnie życia, że nauczyłeś mnie rozmawiać, że zawsze mogłem na ciebie liczyć, że jak potrzebowałem pomoc to mi pomagałeś, że byłeś dla mnie solidnym przykładem jak być dobrym obywatelem, ojcem i partnerem dla swojej kobiety. Teraz z tym bagażem doświadczeń i nauki sam staję się mężem dla kobiety mojego życia, a w przyszłości zostanę ojcem dziecka, które wychowam tak samo dobrze jak ty mnie. Dziękuję" I to wszystko zawarte w jednym prostym geście - przyjacielskim zbiciu piątki pana młodego ze swoim tatą.
-wybicie w paru miejscach ścian nośnych, wstawienie podciągów
-skucie posadzek (gdzieniegdzie podłoga drewniana, tam gdzie wylewki to każda robiona w innej dekadzie na innej wysokości)
-wywalenie obecnej hydrauliki i ogrzewania zwykłym piecem na wungiel, który stoi pośrodku domu xD,
-dostosowanie hydrauliki, odpływ i dociągnięcie pionu wodnego pod nowe miejsca dla kibelka, wanny i zlewów, dociągnięcie tych instalacji pod przyszłą łazienkę na piętrze,
-wylanie chudziaka, inspeckcja izolacji fundamentów,