Pamiętam jak w 2000 r. poszedł na dno kacapski atomowy okręt podwodny Kursk. Prezydentem był już wtedy putin, i nie zgodził się na pomoc międzynarodową w ratowaniu załogi statku bo hurr durr wielka Rosja sama sobie poradzi xD Tak sobie poradziła, że nikt nie przeżył. Ale wtedy człowiek współczuł tym marynarzom i ich rodzinom. Potem oglądałem film "Kursk" i podobne uczucia. A teraz sobie myślę, że pewnie ci młodzi oficerowie, którzy tam
- arcn
- nektar
- Panzerhund
- konto usunięte
- Leniobitz
- +1448 innych
*oprócz tego ludzie co??*
#heheszki #humorobrazkowy #zaglowce #zeglarstwo #oprocztegoludzie