#ksiazki #literatura #okrety #zaglowce

Hej,
Ostatnio podczas czytania serii o Honor Harrington, naszła mnie ochota o przeczytaniu jakiejś dobrej książki o okrętach z czasów żagli pisanej z punktu widzenia kapitana tegoż okrętu. I tutaj moje pytanko - czy znacie może jakieś w tym stylu?
Z góry dziękuje za pomoc.
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Yamikaze: możesz sprawdzić Meissnera, pisał też powieści marynistyczne. Może akurat trafisz coś w swoje potrzeby. Ja akurat średnio lubię ten rodzaj, więc tytułów nie polecę
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 67
@huginn9: i to jest port a nie to co u nas. Jeden statek na godzine i srajacy kapitanat tylko komplikujacy operacje. W Bolzce by im się styki pogrzały od takiego trafficu.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@krowi_placek: @wonsz_smieszek:
Wczoraj właśnie toczyliśmy dyskusje na ten temat.
Wnioski så takie, że nowy armatora już jest wybrany o czym świadczyć może bardzo krótki termin składania ofert. Tak więc przy dobrym układzie za dwa lata Pogoria stanie na kołkach bo kasa się skończy.
Mam jakieś dziwne wrażenie że PZŻ niszczy żeglarstwo.
Wracając do pogorii, POZŻ zarządał wydania jachtu (mają swoje w nim udziały) na pływanie po Śródziemnym olewając
  • Odpowiedz
@wonsz_smieszek: nic nie zmieni mojego pojmowania żeglarstwa, ja mam mieć przyjemność z przebywania na wodzie i tyle, dlatego kręcą mnie tylko regatowe konstrukcje gdzie wszystko zależy od mojego refleksu/wyboru/doświadczenia a nie nudne obijanie szklanek :)
  • Odpowiedz
Miał może ktoś z was okazje płynąć rejs na jakimś żaglowcu typu STS Pogora, STS Chopin czy SV Dar Młodzieży? Fajna przygoda? Jak to przebiega, dużo pracy, można się czegoś nauczyć czy to typowa turystyka? Liczy to się do stażowego? Widzę np. rejsy na Chopinie za niecałe 2000 zł, warto?
#zeglarstwo #morze #jachty #zaglowce
Radus - Miał może ktoś z was okazje płynąć rejs na jakimś żaglowcu typu STS Pogora, S...

źródło: comment_1587387799dxDnxzZYwgjdv8r19RME3b.jpg

Pobierz
  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Radus: odwrotnie. Im dłuższy rejs, tym większy sens.

Przy tygodniówkach właśnie odbywają się te "pokazowe" stawiania żagli, żeby nikt nie powiedział, że żagli nie było. Rejs tygodniowy to w praktyce 5-6 dób. Z czego początek to zakwaterowanie, szkolenia, obejście statku, zaprowiantowanie. Końcówka to sprzątanie. Zostaje 4-5 max, o ile pogoda pozwoli, bo nikt w rozpiździel nie będzie wychodził, żeby się Szanowni Klienci porzygali. Czyli będzie Gdynia - Karskrona (doba na zwiedzanie) - Gdynia, z czego 4/5 na silniku :D

Stawianie żagli na żaglowcu trwa, upraszczając, ok. godziny. Podobnie zrzucanie. Robi się to pod nadzorem bosmana, ewentualnie oficerów, bo załoga w 80% pierwszy raz widzi daną jednostkę. Lin dużo, drzewca ciężkie i błąd może coś uszkodzić albo co gorsza zrobić komuś krzywdę. Kapitan nie stawia żagli, jeżeli w perspektywie ma kilkunastogodzinny przelot, który może "oblecieć"
  • Odpowiedz
Dziś w #codziennymlodytechnik coś dla fanów morza, statków i marynarzy. Powiemy sobie o naszych polskich szkolnych żaglowcach. W 1980r pływał jeszcze "Dar Pomorza", budowany był "Dar Młodzieży", była też "Pogoria".
Tradycyjnie zapraszam do obserwowania tagu i przesyłania pomysłów na kolejne odcinki

#codziennymlodytechnik 71/100
Młody Technik 12/1980 - "Szkolne żaglowce"

#morze #ciekawostki #statki #okrety #marynarz #
SebaD86 - Dziś w #codziennymlodytechnik coś dla fanów morza, statków i marynarzy. Pow...

źródło: comment_6Ow44Wh8ACsDu2DHhnJNHTowvsNfS9Il.jpg

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Przyjemnie się czyta tę historię:

https://www.wykop.pl/link/5256111/1914-smiala-wyprawa-w-lody-antarktyki/

"W ciągu dnia wiatr przybrał na sile i można było rozwinąć wszystkie żagle rejowe, lecz foka postanowiliśmy zrefować, aby zapewnić załodze lepszą widoczność i ograniczyć do minimum możliwość spotkania z growlerem – kawałkiem samotnie pływającej bryły lodu, ledwie wystającej nad powierzchnię wody. Przez cały dzień 6 grudnia przepłynęliśmy spory dystans, jednak dopiero 7 grudnia przyszło tego świadectwo: woda z zielonej zmieniła swoją barwę w ciemnoniebieską.
Wczesnym popołudniem dało się dostrzec Wyspę Saundersa i wyspę Candlemas. Po ich zachodniej stronie można było ujrzeć liczne góry lodowe typu stołowego. Napotkanie tych gór nie wróżyło niczego dobrego i rzeczywiście wkrótce po minięciu wysp natknęliśmy się na strumień lodu..."
travelove - Przyjemnie się czyta tę historię:

https://www.wykop.pl/link/5256111/19...

źródło: comment_E2StFmVzY9JgS6GIeg17qoiUuNcxKOib.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
@Aaaaarghhh: pytasz o żagle. Myślę że mało kto wie jak się wszystkie maszty nazywają.
Ale można by założyć że maszty będą się nazywać trochę inaczej, znaczy poniedziałek wtorek... Piątek. Normalnie będzie fok, marsel, marsel górny, bramsel, bramsel gorny, bombramsel, bombramsel górny, trumsel i topsel
  • Odpowiedz