@MrW_95: Oczywiście zapłacisz, ale od kwoty ponad te 85k. Problem, na który chciałem zwrócić uwagę to fakt, że człowiek zarabiający rocznie 85k zł w 2009 roku mógł pozwolić sobie na zupełnie inny komfort życia niż w 2018.
w związku z przeprowadzonym atakiem na nasz portal, chcielibyśmy podzielić się z Wami statusem przeprowadzonych działań. Oświadczenie wydajemy teraz, a nie w trakcie wydarzeń, ponieważ chcemy przekazywać tylko zweryfikowane informacje.
Co się wydarzyło?
1. Nie włamano się do bazy Wykopu. 2. Przejęcie kont odbyło się poprzez pozyskanie haseł. 3. Wszystko wskazuje na to, iż hasła pochodzą z listy sprzedanej w Darknecie w 2017 roku. Źródło wycieku nie jest znane - nie
tldr - ojciec narobił mi takiego wstydu, że nie umiem tego nawet rozchodzić. Jeżeli chcecie poznać najbardziej żenującą historię roku zapraszam do czytania...
Nogi mi się ugięły, myślałem że się zapadnę pod ziemię. Coś czuję, że przestanę się odzywać do ojca po tym co odwalił. Dajcie mi bigosu z dwa talerze, bo nie wytrzymam. Kurde ale wstyd ( ಠ_ಠ)
Córka level 5 , zapragnęła iść na kurs pływania. Myślę sobie, dobrze jej to zrobi, bo do najsprawniejszych fizycznie nie należy (nie po tatusiu). Dopytaliśmy czy to dla początkujących, bo córka max to w kółku pływała. Było dla totalnych Świeżaków.
Tydzień temu Lekcja pierwsza. Siadam sobie spokojnie za szybą co by swoją dumę poobserwować jak się będzie fajnie bawić. Rozgrzewka, jakieś tam
@LowcaG: Nauczyłem pływać troje moich. I bardzo jestem z siebie zadowolony, bo to ważna część edukacji. Super, że chodzisz z córką na te zajęcia. Moja rada - baw się z nią jak najwięcej w basenie, puszczajcie bąble pod wodą, siadajcie na dnie czy co tam - bawcie się, żeby córa nie kojarzyła basenu z ciężką pracą. Dużo chwal i bij brawo. Trzymam kciuki.
Patrząc nie od strony nerda-"noł lajfa" -niski próg wejścia->mniej wkładu własnego -zarobki coraz bardziej zbliżone do innych -możliwość pracy zdalnej=więcej czasu, wolności minusy->pryszczate nerdy mają ból dupy, że zarabiasz i sobie żyjesz bez bólu ( ͡º͜ʖ͡º)
Ten ruch wrzuca całą naukę astronomii do jednego worka z fizyką i biofizyką. To spowoduje, że dla wszystkich tych nauk będzie jedna pula finansowania, a nie jest zapewnione, że dotychczasowe pule, przyznawane osobno, zsumują się. Podobny los czeka również pula pieniędzy przyznawana w grantach badawczych. Obcięcie finansowania oznaczać będzie całkowite uziemienie polskiej astronomii. Dodatkowo, nie będzie można się bronić
Przy okazji wyprawy polskich strażaków do Szwecji zdziwiła mnie skala tej wyprawy - 45 full wypas wozów wysłaliśmy w #!$%@? gdzieś na biegun. To co zostało u nas?! No to sprawdziłem sobie statystyki...i trochę mi szczena opadła. My jesteśmy jakąś światową potęgą strażacką! Liczba wozów strażackich (engines): USA - 70 500 Niemcy - 41 200 Japonia - 21 954 ...i czwarta Polska - 19 800 potem jakieś podpierdółki typu: Rosja - 17
@komw: Nie wiem, nie znam się przepisałem to co przeczytałem na jakimś onecie. Tak, serio to podejrzewam że potrafi korzystać z DOSTĘPNYCH sieci. Może też tworzyć własna siec na danym terenie, ale nie będę się wymądrzał, bo gówno o tym wiem. Zamiast tego dam zdjęcie najnowocześniejszego wozu na świecie. "czarna pantera" z Modlina:
miałem w lipcu zakończyć tag #prosilechoruje i właśnie to robię Wczoraj już dodałem zdjęcie na fb, ale dziś chciałbym osobiście Wam podziękować tutaj. Od tygodnia już jestem na praktykach na oddziale na którym rozpocząłem leczenie. Fantastyczne uczucie.
Powrót tam zajął mi mniej więcej tyle ile mam konto na wykopie. Czyli 3 lata i 9 miesięcy. W lutym 2014 trafiłem na onkologię i hematologię dziecięcą w Poznaniu. We wrześniu 2014 ostatni raz byłem
Ale mnie znajoma śmiesznie w #!$%@? chciała zrobić xD
Zostałem wysłany do hammamu, marokańskiej łaźni, na gładzenie i zabiegi kosmetyczne do jej koleżanek, na co udałem się ochoczo z lubieżną miną niczym ksiądz do przedszkola.
Koleżanki oczywiście okazały się właścicielkami łaźni...
Nie ma to jak dać sobie zedrzeć 7 warstw naskórka przez 120-kilogramowego arabskiego barbarzyńcę, marokańskiego gigachada w bawełnianych gaciach Galvin Clein.
Do tego te osiedlowe męskie hammamy na przedmieściach mają więcej
@Dwadziescia_jeden: Podobno tak jest w Korei, gdzie są na etacie pracownicy łaźni, którzy zedrą z ciebie co się da ze skóry. W Japonii tak nie jest. Onsen, to nie do końca łaźnia publiczna. Przeważnie w prawdziwym Onsenie woda musi być gorąca ponad 40 stopni, najlepiej naturalna. Jest przeważnie wiele różnych wanien/basenów z rozmaitymi rodzajami wody. Są takie z jedwabiem, zupełnie białe, są z ziołami, są z różnymi wyciągami z drzew
Rok 2008 1. Wchodzisz na stronę 2. Strona się chwilę ładuje 3. Czytasz co tam było
Rok 2018 1. Wchodzisz na stronę 2. Zamykasz okienko z RODO 3. Zamykasz pasek informujący o cookies 4. Zamykasz okienko z prośbą o wysyłanie powiadomień 5. Zamykasz okienko proszące o wyłączenie Adblocka (lub zamykasz reklamę w-hui-drogiego-auta-którego -nie-potrzebujesz na całą strone ) 6. Czytasz co ta... 7. Zamykasz informację o newsletterze 8. Czytasz resztę co tam było
Do pomocy społecznej zgłasza się kobieta w sprawie zasiłku na dzieci. Urzędnik ją wypytuje: - Ile ma pani dzieci? - Dziesięcioro. - Imiona? - Brajan, Brajan, Brajan, Brajan, Brajan, Brajan, Brajan, Brajan, Brajan i Brajan. - Rany! To nie jest bez sensu? - Wie pan, jakie to wygodne? Wystarczy zawołać: "Brajan, obiad" i wszyscy przybiegają. - A jak chce pani zawołać konkretnego? - To wtedy wołam po nazwisku.
@sielkunczik: słowo "dziecko" jest rodzaju nijakiego liczba mnoga i liczebnik brzmi "dziesięcioro dzieci" i to jest poprawnie i płeć dzieci nie ma żadnego znaczenia
Dwudziesty Drugi i Dwudziesty Czwarty Prezydent USA – Grover Cleveland Ur. 18 marca 1837 w Caldwell, New Jersey, zm. 24 czerwca 1908 w Princeton, New Jersey Okres urzędowania: 4 marca 1885 – 4 marca 1889 oraz 4 marca 1893 – 4 marca 1897 Partia: Demokratyczna
1. Naprawdę nazywał się Stephen Grover Cleveland, jednak w wieku ok. 20 lat przestał używać swojego pierwszego imienia, kojarzonego z jego pseudonimem z dzieciństwa – Big Steve
BONUS: Miał 180 cm wzrostu – ex aequo 23. miejsce w rankingu ( ͡°͜ʖ͡°).
Podobnie jak w przypadku Lincolna, o Clevelandzie spokojnie można byłoby napisać kilka odcinków. Kilku Mirków nawet mi to sugerowało (ze względu na bycie „podwójnym” prezydentem), jednak zdecydowałem, że opublikuję na jego temat jeden wpis – inaczej takiemu FDR wypadałoby by ich poświęcić nawet cztery ( ͡°͜ʖ͡°
@Wariner: ad 8. Warto powiedzieć też o okolicznościach, w jakich poznał swoją żonę. Przyznam, że robi się tu dziwnie. Frances była córką przyjaciela Clevelanda, który zginął, gdy miała 11 lat. Rodziną kumpla zaopiekował się wtedy właśnie Cleveland. Nie wdając się w szczegóły, już 10 lat później, gdy Frances ukończyła College, a Cleveland był już prezydentem, wzięli ślub. Nie chcę niczego sugerować, ale myślę, że ta historia dziś byłaby jeszcze większą sensacją
Gdy kolejny raz spóźniłem się do pracy szef wezwał mnie do gabinetu; - Jaka jest twoja wymówka tym razem? - Zaspałem. - Na miłość boską, powiedz choć raz coś czego nie słyszałem - Ślicznie dziś wyglądasz.
Czasem bywa tak, że o przegrywie VAT-owców decyduje jedno drobne niedopatrzenie. Tak też było w przypadku grupy Karola J. – przez 2 lata kiwali spokojnie skarbówkę z Warszawy, aż tu któregoś dnia pewien urzędnik skarbowy z Olsztyna zwrócił uwagę na deklarację podatkową złożoną przez jednego z prezesów – słupów pracujących dla grupy. Nie wiadomo do końca, co wzbudziło podejrzenia tego urzędnika, ale postanowił on sprawdzić adres siedziby spółki owego słupa. No i
@grafikulus: czasem zastawiam się ilu urzędników po wykryciu czegoś takiego wolało się dogadać z Vatowcami. W końcu rozwiązując karuzele jedyne co zyskiwali to premia stanowiąca około 70% ich miesięcznego wynagrodzenia i uścisk dłoni przez szefa. A przymykając oko na działanie Vatowców mógł by dostawać miesiecznie swoją roczna pensję ( ͡°͜ʖ͡°)