Wpis z mikrobloga

Do pomocy społecznej zgłasza się kobieta w sprawie zasiłku na dzieci. Urzędnik ją wypytuje:
- Ile ma pani dzieci?
- Dziesięcioro.
- Imiona?
- Brajan, Brajan, Brajan, Brajan, Brajan, Brajan, Brajan, Brajan, Brajan i Brajan.
- Rany! To nie jest bez sensu?
- Wie pan, jakie to wygodne? Wystarczy zawołać: "Brajan, obiad" i wszyscy przybiegają.
- A jak chce pani zawołać konkretnego?
- To wtedy wołam po nazwisku.

#heheszki #suchar i trochę #500plus
  • 20
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Kurunki: zawsze jak słyszałem ten kawał to myślałem że jest śmieszny bo mają tak samo na nazwisko, ale w tej wersji czytając nasuwa się że wcale tak nie musi być i dalej śmieszy XDD
  • Odpowiedz
@Kurunki: Rany to jest bez sensu. Niczym program 500- który zadłuży nas. Do tego naucz się kopiować, bo skopiowałeś z błędem. Zgadnij jakim to dam dam ci browara!~.as
  • Odpowiedz