Nie wydaje Wam się że powodem dla którego zaimki i cały ten ruch gender jest tak popularny jest to że subkultury praktycznie zanikły ? Kiedyś można było być skejtem dresem czy metalem i dawało to jakąś przynależność do grupy i możliwość identyfikowanie siebie z nią. Teraz mam wrażenie że kazanie mówić sobie per ono jest czymś podobnym. Tyle że w latach 90 czy 00 jak byłeś metalem nie mogłeś wymóc na współpracownikach
@Ryptun: wystarczy znaleźć najbardziej śmierdzącego menela, dać mu dwie małpki i pieniądze na pól litra, i powiedzieć żeby zrobił kontrmanifestację i też przy nich usiadł, efekt podobny i wszystko zgodnie z prawem
Jestem z 8 letnim synem na zakończeniu roku szkolnego w małej miejscowości. 3/4 całego apelu to klepanie się po tyłkach "elit" i klaskanie jeden drugiemu. Według mnie to wydarzenie ma być skierowane w stronę uczniów, a nie wójta, proboszcza, zastępcy wójta, rodziców, którzy kładą kasę na szkole, żeby ich "pociechy" miały łatwiej. Cyrk i tępe lizanie się po jajach przez to cale "kierownictwo".
Co za moron wmówił grubym babom, że jak ogolą nogi, pachy i psiochę, zrobią sobie włosy i paznokcie to będą zadbane? Ulaniec nigdy nie jest zadbany bo jest uwaga, ulany!
Mam więcej kilogramów, ale jestem zadbana, no k--w@ nie jesteś
@Szarmancki-Los ej też tak mam, że jestem na jakiejś wojnie i kogoś dzielnie ratuje, albo w nowych miejscach próbuje sobie wyobrazić jak zabezpieczyć dany dom/mieszkanie/dobytek podczas apokalipsy zombie. Często analizuje dane miejsca pod względem dostępności do schronów, sklepów itp gdyby trzeba było się ratować. Albo po prostu wyobrażam sobie, że jestem jedną z X-Men i ratuje kogoś.
Dzień dobry, właśnie wróciłem z 2 tygodniowego bana za #grubaimanlet. Czemu te tag zdechł? Czemu nic sie nie pojawia? A no właśnie dla tego ( ͡º͜ʖ͡º) Pozdrawiamy innych zbanowanych czekających na koniec bana. Codzienne będę cos wstawiał ( ͡º͜ʖ͡º)
Właśnie zadałem pytanie do UOKIK odnośnie terminologii używanej przez serwisy wypożyczające gry na licencji na czas nieokreślony (steam). Mianowicie czy w przypadku gdy nie jesteśmy faktycznym właścicielem licencji na daną kopię to czy sklep ma prawo wykorzystywać taką terminologię (zakup, sprzedaż, kupno). Ostatnio czytałem artykuł gdzie steam jawnie potwierdził że konto i licencje nie podlegają dziedziczeniu, co według mnie jest sprzeczne z terminem zakup, ponieważ zakup wiąże się z prawem do posiadania,
@bulbulator12345: pełny tytuł to "Jego Ekscelencja Z Bożej łaski Cesarz wynajmu, Król Rentierki, wielki książę wielkiej płyty, hrabia mikroapartamentowski i deweloperski, pan wszystkich innych patologii na rynku mieszkaniowym etc etc"
@WielkiNos: zawód jak zawód. Co to w ogóle znaczy "doceniać czyjś zawód"?
Ja od nikogo nie wymagam, żeby doceniał mój zawód, jedyne czego wymagam to pensji na koniec miesiąca, jeśli ona jest zadowalająca, to wszystko gra. Jak babka będzie podcinała psa jakiejś gwieździe i jej kumpelom, to kasa pewnie się będzie zgadzać. Jak będzie podcinała psy Jolki z osiedla, to pewnie nie.
Wiadomo, że są jakieś zajęcia, które wzbudzają zainteresowanie
Kiedyś można było być skejtem dresem czy metalem i dawało to jakąś przynależność do grupy i możliwość identyfikowanie siebie z nią. Teraz mam wrażenie że kazanie mówić sobie per ono jest czymś podobnym. Tyle że w latach 90 czy 00 jak byłeś metalem nie mogłeś wymóc na współpracownikach
Świat się zmienia, a ty jak byłeś dziadem to jesteś. Życie.