Kamienice, menele, bieda i liczniki - życie w centrum polskiego miasta
Raz na pół roku mogłem złapać dobrą fuchę – dwa tygodnie sprawdzania wodomierzy za jakiś tysiąc złotych. Dla licealisty to dużo pieniędzy, a chociaż w domu nigdy z finansami tragedii nie było, to większe rzeczy zawsze kupowałem z tego, co sobie sam odłożyłem.
z- 83
- #
- #
- #
- #
- #