Wykopie! Pomóż mi poradzić sobie z uciążliwym sąsiadem (i policją)!
Mam problem z nowym sąsiadem. Bez powodu ten drobny przedsiębiorca notorycznie wzywa Policję do mojego miejsca pracy z powodu rzekomego hałasu. Nie pomagają rozmowy, policja nawet nie zamierza sprawdzić, czy taki hałas istnieje, tylko kara mandatami i wnioskami do sądu grodzkiego. Co robić? Pomocy!
leburaque z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 186
Komentarze (186)
najlepsze
Do mnie kiedyś podeszło w parku dwóch takich co patrolują sobie ulice i powiedzieli: dzień dobry, milicja .. więc i sąd grodzki dla niektórych może nadal istnieć.
1. mandatu możesz nie przyjąć. Piszesz więc bzdury w twierdzeniu, że wlepili mandaty i skierowali sprawę do sądu grodzkiego. Albo mandat, albo sąd.
2. druga bzdura to sąd grodzki. Czegoś takiego już dawno nie ma.
3. Po trzecie mówić to sobie można różne rzeczy. Żeby ukarać kogoś za hałas, hałas musi być zmierzony. Uprawnienia do mierzenia poziomu hałasu ma np. sanepid.
Jeśli Twoje działania są słyszalne czy wyczuwalne w innym mieszkaniu i to komuś przeszkadza, to jest to już immisja.
Orientowałam się w tym, bo mam cholernie upierdliwych sąsiadów z rozwydrzonymi dziećmi. Teoretycznie te hałasy nie są głośne, tak jak u Ciebie, ale jak są ciągłe to mają negatywny wpływ na
@fuurikuuri: Migrenę, to może mieć królowa angielska, Ciebie zwyczajnie łeb nap$!%!$@a ;)
http://bash.org.pl/664606/
to co wy nagrywacie? tokarki?
Odpowiedź: