
Putin zaczął łagodnie, potem doszło do zwrotu. To złe wieści dla Ukrainy

Choć swoje przemówienie zaczął od pojednawczego języka chwaląc Donalda Trumpa, to po chwili prawdziwe intencje dyktatora stały się jasne. "To nie brzmi jak język kogoś, kto pragnie pokoju. Brzmi jak ktoś, kto nie przestanie, dopóki nie dostanie tego, czego chce" - zauważa korespondent Sky News w Mos
z- 4
- #
- #
- #
- #
- #


















