Przy inflacji 0% osoby bez oszczędności muszą za darmo pracować, by utrzymać wartość pieniądza.
Jak ktoś tego nie jest w stanie zrozumieć, ma zerowe pojęcie o ekonomii
#inflacja #ekonomia #gospodarka #socjalizm #kapitalizm #antykapitalizm
Jak ktoś tego nie jest w stanie zrozumieć, ma zerowe pojęcie o ekonomii
#inflacja #ekonomia #gospodarka #socjalizm #kapitalizm #antykapitalizm
- 1
@Fan_Morawieckiego: podoba mi się, jak tworzysz super skomplikowane scenariusze na bardzo prostą kwestię.
Przy idealnej inflacji zerowej (tj. takiej, w której żadna z cen towarów nie rośnie, a nie takiej, w której wahania cen się równoważą) ceny w sklepie będą takie same zarówno za rok, jak i za dwa lata. Tyle, i tylko tyle.
Przy idealnej inflacji zerowej (tj. takiej, w której żadna z cen towarów nie rośnie, a nie takiej, w której wahania cen się równoważą) ceny w sklepie będą takie same zarówno za rok, jak i za dwa lata. Tyle, i tylko tyle.
- 0
@Kaczypawlak: fajnie by było. Inflacja to tylko wskaźnik, i to, czy ludzie będą mieli kasę czy nie zależy od powodów, które ją wywołały. Jeśli masz deflację wywołaną wzrostem produktywności to faktycznie ludziom zostanie więcej kasy w kieszeniach. Jeśli masz deflację wywołaną brakiem pieniędzy to jak ludzie nie będą mieli pieniędzy to te pieniądze się magicznie nie pojawią.
- 1
@Fan_Morawieckiego: to zależy od setek czynników. Przyjmując twoją nomenklaturę termostatyczną - gospodarka to układ chaotyczny, a sytuacja, w której inflacja jest idealnie zerowa jest bardzo niestabilnym punktem równowagi.
Oznacza to tyle, że mając dwa podobne układy (tj. gospodarki), które zostaną poddane temu samemu bodźcowi (tj. ktoś przestaje wytwarzać dane towary) dynamika układów może się różnić dramatycznie.
Oznacza to tyle, że mając dwa podobne układy (tj. gospodarki), które zostaną poddane temu samemu bodźcowi (tj. ktoś przestaje wytwarzać dane towary) dynamika układów może się różnić dramatycznie.
- 1
@Fan_Morawieckiego: rozumiem, że pytasz o przypadek izolowany. Czyli zakładając, że:
- cena towaru zależy tylko i wyłącznie od popytu (nie ma np. jakiegoś Putina, który odetnie
- popyt pojedynczej osoby na towar jest stały (czyli nie zmienia się w zależności od wieku itp.)
- ludzi interesuje tylko i wyłącznie zaspokojenie tego jednostkowego towaru, nie istnieją żadne sposoby na kitranie towaru na przyszłość ani alternatywne towary, które mogą zaburzyć popyt
- tak
- cena towaru zależy tylko i wyłącznie od popytu (nie ma np. jakiegoś Putina, który odetnie
- popyt pojedynczej osoby na towar jest stały (czyli nie zmienia się w zależności od wieku itp.)
- ludzi interesuje tylko i wyłącznie zaspokojenie tego jednostkowego towaru, nie istnieją żadne sposoby na kitranie towaru na przyszłość ani alternatywne towary, które mogą zaburzyć popyt
- tak
- 2
@Fan_Morawieckiego: nie, i nie. Nawet gdybyś miał rację to i tak twoja interpretacja jest bezużyteczna, bo ten model jest bardzo oddalony od rzeczywistości. W tym modelu dowolna, stała wartość inflacji jest rozwiązaniem niestabilnym i bardzo szybko zostanie zaburzona, jeśli tylko w dwóch kolejnych iteracjach zmienisz populację poprzez dorzucenie tej samej liczby nieproduktywnych ludzi.
- 0
@Kaczypawlak: jest takie powiedzenie, że prawo jest jak płot - tygrys przeskoczy, wąż się prześliźnie, i tylko barany się zatrzymają.
W przypadku inflacji wywołanej przez działania rządu tygrysami są bogaci. Oni posiadają majątki, które zyskają na wartości. Wężami są ci związani z władzą - oni zyskają na inflacji dzięki dostępowi do drukowanej gotówki. Barany to społeczeństwo, które w takiej sytuacji zawsze straci.
W przypadku inflacji wywołanej przez działania rządu tygrysami są bogaci. Oni posiadają majątki, które zyskają na wartości. Wężami są ci związani z władzą - oni zyskają na inflacji dzięki dostępowi do drukowanej gotówki. Barany to społeczeństwo, które w takiej sytuacji zawsze straci.
- 0
@Kaczypawlak: mieszkania wiecznie nie będą szły w dół. Pójdą w dół, ludzie z kasą mogą sobie ich nakupować, i za kilka lat albo będą wynajmować, albo sprzedadzą z zyskiem.
#antykapitalizm #nieruchomosci #kredythipoteczny
We wszystkich tych przypadkach:
sprawdzają ci credit score tylko i wyłącznie jeśli ubiegasz się o kredyt. Tj. jeśli chcesz, żeby płacić na zasadzie kredytu (tj. korzystasz z czegoś,
No to twoje "WTF" jest o tyle ciekawe, że nie wiesz, jak właściciele mieszkań traktują długi najemców.
Natomiast akurat możliwość sprawdzania,