Typowe wychodki w natarciu. Zarzucają kobietom egoizm, bo te nie chcą poświęcać SWOJEGO ciała i życia dla dziecka, którego potrzeby posiadania nie czują, podczas gdy facet w czasie ciąży i połogu nie będzie miał kuli u nogi i będzie robił co chciał, dlatego nie rozumie problemu. Nie rozumie, bo go nie dotyczy i nie wie, jak to wszystko działa w praktyce i że łatwo jest tak narzekać, wymagać od innych ale nie od siebie.
Gdyby to faceci rodzili dzieci, to poświęciliby się w imię narodu? Taki uj, wymagać to mogą oni ale nie od nich. A póki nie ich ciało to chcą się wspiertalać z butami w cudze życie.
My jesteśmy egoistkami, bo nie chcemy sprowadzać na przeludniony świat więcej istot, a oni, za to że wymagają od nas porzucenia naszych planów i potrzeb, to już nie są egoistami.
Zapominając,
Gdyby to faceci rodzili dzieci, to poświęciliby się w imię narodu? Taki uj, wymagać to mogą oni ale nie od nich. A póki nie ich ciało to chcą się wspiertalać z butami w cudze życie.
My jesteśmy egoistkami, bo nie chcemy sprowadzać na przeludniony świat więcej istot, a oni, za to że wymagają od nas porzucenia naszych planów i potrzeb, to już nie są egoistami.
Zapominając,
Koniec ze spaniem do której chcesz, koniec z odpoczynkiem kiedy chcesz i gdzie chcesz, koniec ze spontanicznymi wyjściami, nie uwalisz się na p--d* kiedy chcesz z browarem w ręku i netfliksem. Musisz do tego dziecka wstawać, karmić go, robić mu jedzenie, przebierać, bawić się z nim, nie zostawiać bez opieki później przedszkole (zaprowadzanie, przyprowadzanie) obiad musi być (ja c---a tam zjeść nie muszę o wyznaczonej porze, zjem jak będzie czas a o dziecko musisz dbać) mały dzieciak często wstaje, musisz mieć przygotowaną szamkę dla niego, wybudzanie i deprywacja snu to przy kilku miesięcznym dziecku norma na stole przed nocą przygotowane butelki, mleko, termos z gorącą wodą, później odbijanie, chvj wie kiedy mu się odbije może za 2 minuty a może za pół godziny, nie położysz bo zwymiotuje i się zakrztusi, musisz chodzić nosić, bawić. Później ma kilka lat, dalej musisz się z nim bawić, zajmować, martwić, troszczyć, opiekować, zaczyna dokuczać, pyskować, i X innych rzeczy KUR***** jego mać przecież to jest jak zayebanie kredytu na 30 lat zarabiając 1850 złotych netto.
Dziecko to jest taka odpowiedzialność że mi się to w głowie nie mieści. Ja mam to w dvpie, wracam po pracy do domu albo idę ze znajomymi coś zjeść, wracam kiedy chce, uwalam się na p--d* kiedy chce, wstaje kiedy chce, jak chce srać na kiblu 2 godziny to sram na kiblu 2 godziny bo nikt mnie z zewnątrz nie woła i nie potrzebuje mojej troski i opieki, jak chce iść do muzeum lotnictwa o 12 w czwartek to ide kurv* do muzeum lotnictwa i spędzam tam pół dnia, jak mam ochotę przyjść nabombiony do domu to przychodzę, a jak chce leżeć cały dzień przed telewizorem jedząc pizze i nie ruszając d--y z łóżka to to robię. Dlaczego życie ma polegać na odpowiedzialności? a ja mam to w dvpie, chce żyć lekko, przyjemnie i bez obowiązków i stresów, i co?
Podziwiam
@szaki: no tak, bo przecież JA CHCE DZIECKO to coś zupełnie innego :D
@wygryw50k