#pracbaza jeden plus i biore na żądanie

Drogie Wykopki,

Na początku chciałem powiedzieć, że to ostatni post związany z tą historią. Jeśli ktoś będzie ciekawy, co u nas w przyszłości, postaram się odpowiedzieć, ale nie będę już publikować żadnych aktualizacji, z wiadomych względów.

Dziś odbyła się uroczystość pogrzebowa. Przyszło wiele osób, tak wiele, że nie byłem w stanie zarejestrować wszystkich, którzy przyszli pożegnać. Jeśli ktoś z Was tam był, dziękuję z całego serca bo widziałem wiele nieznajomych twarzy. Pochowana została wPokaż całość

Byłem, zobaczyłem, powspominałem wiele. Przyniosłem jej stare okulary z domu (bo nowe zgubili w pierwszym szpitalu) i założyłem na twarz, zawsze chodziła w okularach. Wymalowana jak nigdy, makijaż dodał jej co najmniej dziesięć lat. Złapałem ją za złożone dłonie – nie były już ciepłe jak zawsze, tylko lodowate z wiadomych względów. Ale na twarzy miała w końcu spokój. To było nasze ostatnie fizyczne spotkanie. Jutro pożegnanie ostateczne – bez kontaktu wzrokowego aniPokaż całość

Już w 2426 roku będzie widoczne w Polsce całkowite zaćmienie Słońca, w komentarzu lista do wołania

#astronomia #kosmos #slonce #planety #ciekawostki

Osoby chcące być wołane do kolejnych aktualizacji plus pod postem a jak nie to # na czarno
#budujzwladca #budujzwykopem

Cześć Wszystkim,

Wczoraj skończyłem ustawiać palisadę, narobiłem się jak koń na westernie ale chyba jest git (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■) może być odchyl +/- 2mm ale niktPokaż całość

Zasnąłem przed chwilą w pociągu i obudziłem się tuż po mojej stacji - no klasyka, trudno. Wysiadam na wiosce, już 23:30 ale widzę światła na głównej drodze, co jakiś czas coś jeszcze jedzie to myślę pójdę próbować szczęścia zanim zadzwonię po taksówkę. Idę szosą w kierunku domu, świecę latarką w telefonie i macham. Do domu jakieś 5-6km, nie takie dystanse się wracało piechotą, ale to lata temu jak człowiek w formie był.Pokaż całość

#polityka Francuzik króciutko

Witajcie, obserwujące Mirki. To, że wciąż mam głowę na karku, wydaje się niewyobrażalne. W poprzednim poście wspominałem, że młody zaczął się rozchorowywać. Wczoraj byłem u lekarza, który stwierdził, że wszystko jest w "porządku" i zalecił leczenie objawowe. Jednak w nocy coś mnie zaniepokoiło w jego oddechu, więc pojechałem na nocną pomoc, gdzie po osłuchaniu otrzymaliśmy skierowanie do szpitala. Diagnoza: nieszczęsne zapalenie płuc. Ehh... Teraz leżymy w szpitalu i odpoczywamy.

Za dnia babciaPokaż całość