Wpis z mikrobloga

Witajcie, obserwujące Mirki. To, że wciąż mam głowę na karku, wydaje się niewyobrażalne. W poprzednim poście wspominałem, że młody zaczął się rozchorowywać. Wczoraj byłem u lekarza, który stwierdził, że wszystko jest w "porządku" i zalecił leczenie objawowe. Jednak w nocy coś mnie zaniepokoiło w jego oddechu, więc pojechałem na nocną pomoc, gdzie po osłuchaniu otrzymaliśmy skierowanie do szpitala. Diagnoza: nieszczęsne zapalenie płuc. Ehh... Teraz leżymy w szpitalu i odpoczywamy.

Za dnia babcia była z młodym w szpitalu, a ja wyskoczyłem do Krakowa, aby załatwić formalności związane z Różową. U niej bez zmian – ośrodek, do którego trafiła, wydaje się odpowiedni. Widać, że jest czysto, nie ma nieprzyjemnych zapachów, a pokoje przypominają te hotelowe. Leży z starszym panem, a telewizor gra jej w tle. Personel bardzo miły, dyrekcja również. Z wszystkich złych okoliczności myślę, że dobrze trafiła. Oby tylko o nią tam dbali.

#chcesiewyzalic
Gmeras - Witajcie, obserwujące Mirki. To, że wciąż mam głowę na karku, wydaje się nie...

źródło: temp_file7194144215788755875

Pobierz
  • 124
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Gmeras: j---ć takich lekarzy prądem "osłuchowo w porządku". Też z małą w tym roku miałem osłuchowo w porządku przez tydzień, aż w końcu poszliśmy prywatnie. Myk od razu usg... zapalenie płuc.
  • Odpowiedz
Ty to jesteś silny facet psychicznie, ja to bym chyba nie dawał rady w takiej sytuacji. Podziwiam. Trzymaj się.
  • Odpowiedz
  • 13
@Gmeras

Diagnoza: nieszczęsne zapalenie płuc.


Nosz k... mało jeszcze ma facet ()

Strach do lekarzy chodzić ( _) Trzymaj się kolego i dbaj o siebie żebyś się i ty nie rozchorował, stres/zmęczenie/aura na zewnątrz to mocne combo. Pomyślności
  • Odpowiedz
via Android
  • 38
@tomszczyk tak
@jmuhha kasy zawsze mało, bo teraz jej brak, jedna wypłata, dodatkowo teraz l4 na młodego, czyli przyszła wypłata słaba, ale jeśli chodzi o zrzutki to nie.
  • Odpowiedz
j---ć takich lekarzy prądem "osłuchowo w porządku


@donkotletto: trzeba pamiętać że u małych dzieci takie rzeczy mogą się zaostrzyć dosłownie w parę godzin - ogólnie ciężki temat
  • Odpowiedz