Wpis z mikrobloga

@galicjanin: Pomimo tego że Macron ostatnio to mocny rigcz to wstrzymałbym się z robieniem z niego boga, dalej pamiętam jak skamlał przed Putinem na początku wojny i liczył że wojna szybko się skończy żeby wrócić do interesów z ruskimi. Liczę na jego duchową przemianę, ale osobiście poczekam by zobaczyć czy obecna linia będzie nadal kontynuowana
  • Odpowiedz
@badreligion66: Co jak Trump teraz?

Osobiście dalej mam niesmak po tym jak zachowywał się na początku wojny, liczę że faktycznie zmienił opinię o ruskich, a nie jest to tylko polityczna gra pod poparcie wewnątrz kraju i na arenie europejskiej
  • Odpowiedz
facet przeszedł drogę od żenującej sesji w dresie i z zarostem do jednego z najbardziej rigczowych światowych przywódców.


@galicjanin: Rosja zabrała mu "kolonie" w Afryce. Toteż Macron wpisał się na nie oficjalną listę niechlubnych prezydentów tracących Francuskie wpływy. To ostania szansa dla niego by inaczej zapisać się w historii.
  • Odpowiedz
@Shadovek: bardzo dobrze, że Macron rozmawiał z Putinem. Paradoksalnie im ktoś nam bardziej zagraża i ma bardziej odmienne zdanie od naszego, tym bardziej powinniśmy go obserwować i częściej z nim rozmawiać. Na tym polega dyplomacja.
  • Odpowiedz
@N331: To właśnie było najbardziej zastanawiające, o ile istnienie polityki i gospodarki Wysrywu Bismarcka zależało od taniego gazu z Rosji, to dla Francji otwierały się okienka na w miarę łatwe i tanie odwrócenie negatywnych procesów (z punktu widzenia Paryża).
  • Odpowiedz