@theOstry bo psiarze nie "kochają" zwierząt tylko jedynie psy. Przy czym ta "miłość" nie ma żadnego związku z tym uczuciem, a jest jedynie egoistycznym spełnieniem w pierwszej kolejności własnych potrzeb. Dlatego musi być to okraszone wmawianiem innym ludziom, że to jakaś wielka miłość bo w ten sposób psiarze są widziani jako coś więcej niż podludzie. Z tego też m.in. powodu (ja! Ja! JA!!!) psy to dla nich nadzwierzęta. Inne gatunki to
W sumie to nic śmiesznego, ale moim zdaniem dziwne jest uczłowieczanie zwierząt. A tak w ogóle, to po co sprowadzać psy z Ukrainy, skoro u nas podobno nie ma miejsc w schroniskach? #psy #psiecko #psiarze #zwierzeta
Właściciele behawioryści nie potrafili sobie ułożyć psa od małego, pies pogryzł mężczyznę (właściciela) tak, że wylądował w szpitalu, ale no wiadomo, biedny pies, to nie jego wina. Mimo różnych opinii, które wskazują zwierzę do eutanazji, właściciele się upierają, że będą "walczyć" o psa. No więc póki co, pies jest zamknięty w hotelu i wziął się za niego kolejny behawiorysta magik z posta. Z jakimiś sukcesami z tego co pisze i deklaruje, że
Wiecie co? Nikt nie pytał ale sobie mogę pisać co chce - jestem niesamowicie szczęśliwa, że mam mojego męża. Już niedługo nasza 8 rocznica ślubu ʕ•ᴥ•ʔ Kocham go nad życie, jest moim najlepszym przyjacielem, rozumie mnie jak mało kto, dzielimy wspólną komórkę w mózgu, nie musimy rozmawiać, żeby się rozumieć, też mirkuje, gramy razem w gierki, uwielbiamy spędzać czas razem, śmiejemy się z tych samych rzeczy, jest po
Ciasteczkowe rozgwiazdy. Zaskakująco dużo rozgwiazd ma popularne nazwy, które kojarzą się z różnego rodzaju słodkimi wypiekami. Zasadniczo cała jedna rodzina rozgwiazd o łacińskiej nazwie Goniasteridae jest znana jako biscuit stars, czyli „gwiazdy biszkoptowe” – większość z nich ma spłaszczone ciała i krótkie, zaokrąglone na końcach ramiona, a górna powierzchnia ich ciała zwykle przypomina wyglądem ciasteczko z ozdobnym obrzeżem.
Zaliczana do tej rodziny rozgwiazda Ceramaster patagonicus jest popularnie nazywana „
@mirko_anonim: takie pisanie do ministerstwa wiele nie wniesie... Jeśli chcemy faktycznie coś zmienić to trzebaby było ogarnąć stowarzyszenie/fundację, zbierać środki na kampanię informacyjną, by grzać tematy bez przerwy, posiadac osobowość prawną na wypadek pozwów sądowych, itd.
Trzeba zatem zebrać 2-3 osoby, które będą chętne wyłożyć kasę początkową na notariusza i na prawnika, który napisze statut, musi być ogarnięta strona internetowa, siedziba i co roku trzeba płacić cit i wrzucać sprawozdania
Jadę sobie normalnie na #rower po lesie. W pewnym momencie słyszę pracujący traktor (nie będę pisał, że kradli drzewo, bo pewności nie mam, tylko przypuszczenia), widzę dwa psy: jeden mały, drugi "średni". Psy do mnie podbiegają, w agresywny sposób (warczą, szczekają). Wyjmuję gaz z kieszonki, psy odpuszczają. Nagle, wybiega trzeci pies, tym razem jest on spory i cały czas kieruje agresję w moją stronę. Od traktora słyszę: "coś tam, do
źródło: temp_file7453772469629961492
Pobierz