mam dwoje #dzieci w wieku wymiany zębów na nowe, stałe znaczy. Młody praktykuje już to od dwóch lat, za każdym razem dostawał od tzw. wróżki-zębuszki 20zł.
Znaczy nigdy w te bzdury nie wierzył ale kasa jest kasa, więc przyjął konwencję zabawy i w sumie ok.
Czas na młodszą siostrę nadszedł. Typowy różowy pasek, serio...
Wyrwała sobie zęba, wsadziła pod poduszkę i na drugi dzień zgodnie z zasadami "gry" pod poduszką leżą grzecznie dwie dychy.
Co robi w takiej sytuacji typowy #rozowypasek w wieku ~7lat? Idzie po nożyczki i z papieru wycina sztuczne zęby, po czym wieczorem składa je w ofierze pod poduszką.
Znaczy nigdy w te bzdury nie wierzył ale kasa jest kasa, więc przyjął konwencję zabawy i w sumie ok.
Czas na młodszą siostrę nadszedł. Typowy różowy pasek, serio...
Wyrwała sobie zęba, wsadziła pod poduszkę i na drugi dzień zgodnie z zasadami "gry" pod poduszką leżą grzecznie dwie dychy.
Co robi w takiej sytuacji typowy #rozowypasek w wieku ~7lat? Idzie po nożyczki i z papieru wycina sztuczne zęby, po czym wieczorem składa je w ofierze pod poduszką.
Jak pisałem rano, córka odkryła banknot ale że gdy z żoną wychodziła, ja jeszcze spałem więc na ciąg dalszy trzeba było poczekać do popołudnia.
Idziemy z synkiem po córkę do przedszkola. Zabrałem ze sobą "kasę" i zagaiłem córkę, że zapomniała rano chyba pieniędzy zabrać.
Aż jej się świeczki w oczach zaświeciły. Mówi:
@yourij: no, i się udało :)
@yourij: i kto tu kogo wych.jał xDDDD