Jak to jest że w danej mieścinie pod Warszawą ceny paliw oscylują w granicach 7zl za 95, a w innej mieścinie pod warszawą (jakieś 10km dalej) to samo paliwo w tej samej sieci kosztuje prawe 50gr mniej na litrze? W ogóle te ceny są jakieś #!$%@? bo nawet w Warszawie na niektórych stacjach jest taniej.

#cenypaliw #paliwo
  • Odpowiedz
"Może być i po 10 złotych byle nie była ruska" czy jakoś tak to szło ¯\(ツ)/¯

Kierowcy przed Wielkanocą powinni szykować portfele. Już w tym tygodniu ceny paliw poszły w górę, a ma być jeszcze drożej. Co więcej, ataki Ukraińców na rosyjskie rafinerie mogą zbierać żniwo nawet w wakacje. - Wróciłoby widmo 7,5 zł za litr - ostrzega Dawid Czopek, ekspert rynku paliw.

- Ostatnie wydarzenia związane z rosyjskimi rafineriami będą miały
no i #!$%@? ważne że rosjanie nie zarobią.


@Aleale2: zlitujcie się, dwa lata mijają a wy dalej grzejecie narrację o upadającej gospodarce rosyjskiej?

No ale dobra, niech będzie, TERAZ TO JUŻ NA PEWNO ZBANKRUTUJĄ xD.
  • Odpowiedz