W pierwszej połowie miesiąca wybrałem się do USA na całkowite zaćmienie Słońca. Pierwotny plan zakładał obserwacje w Teksasie, jednak pesymistyczne prognozy pogody spowodowały, że trzeba było szukać alternatyw. Po niemałych problemach organizacyjnych (i 1200 km jazdy w jedną stronę) udało się znaleźć miejscówkę w sąsiednim stanie Arkansas. Warunki wciąż nie były optymalne (dużo cirrusów), ale szczęśliwa dziura w chmurach podczas fazy całkowitej pozwoliła na zebranie wielu gigabajtów świetnej jakości zdjęć.
Poniższy time lapse przedstawia przebieg zaćmienia od samego początku do końca. W przyspieszonym tempie jeszcze dokładniej widać, jak ulotnym momentem jest faza całkowita, trwająca zaledwie kilka minut. Nie ma żadnego zapasu na pomyłki - jeśli coś nie zadziała, to na następną szansę trzeba czekać latami.
@Zoyav: jasne, w parze z kapustą kiszoną, która śmierdzi - a najlepiej trafić na takiego obślizgłego z białym osadem, który w środku jest wypełniony jakąś wodą i po jej wylaniu ze środka zostaje jakiś wiór - nigdy nie rozumiałem fenomenu kiszenia czy wędzenia - jestem mentalnie z południa, więc jestem fanem suszenia albo najlepiej konserwacji w soli, bez tych fermentacji
Dopiero ostatnio dotarło do mnie, że w Polsce dzieje się coś takiego jak protesty klimatyczne realizowane poprzez przyklejanie się aktywistów do drogi xD
Szczerze? Podoba mi się to w chvj i kibicuję im. Nie dlatego, że jestem jakimś wielkim fanem ich teorii, ale dlatego, bo serce się raduje, że jeszcze komukolwiek w tym śmietniku przeżartym komuną chce się o cokolwiek walczyć.
Kibicuję wszelkim ruchom LGBT, aktywistom klimatycznym, strajkującym górnikom, rolnikom, tym co są przeciw aborcji i tym co są za, nawet tym co poszli bronić pisowskich mediów.
@mocarnyknur: 6,50 zł za kebsa - ahh, te czasy, później bierzesz paczkę fajek L&Mw kiosku za 4,20 zł, po drodze jakiś lajtowy gingers za 1,80 zł i na plażę lub do lasu czy nad wodę, chciało się żyć
Rozglądam się za dużym monitorem - celuję w 32", ale koniecznie w formacie 16:9, żeby nie mieć pustych pasów po bokach przy filmach. Zależy mi na żywych kolorach i świetnej jakości obrazu, więc celuję w matrycę IPS. Na co jeszcze warto zwrócić uwagę? Zakładam, że rozdzielczość 3440x1440 będzie lepsza, niż niższe. Ponadto odświeżanie ekranu powyżej 75 Hz - ma to znaczenie? W sumie nic więcej nie potrzebuję, bez głośniczków, bajerów - po
@purrminator: To jaka matryca na prawdziwie żywe kolory? Jednak widzę różnicę w odświeżaniu - mam telefon 120 Hz, działa zdecydowanie płynniej i przyjemniej, niż standardowe 60 Hz. Nawet z tego powodu wolałbym głupie 75 Hz czy jeszcze więcej, dla choćby przyjemnego przewijania paska w przeglądarce, już nie mówiąc o filmach.
@purrminator: VA ponoć jeszcze gorsza i blade odcienie innych kolorów. To samo z rozdzielczością czy odświeżaniem - co ma aż takie znaczenie? Osobiście, co byś wziął w rozsądnej cenie za zestaw 32" na format 16:9 do codziennego użytku w moich potrzebach, żeby po prostu mieć większy ekran?
@orlenbikechallenge: jeśli to czytasz pracowniku tej agencji, pomyśl, jak się czuje troll z farmy ruskich trolli spamujący najgłębsze zakamarki internetu, żeby tylko zarobić coś na kolejnym wpisie, który popiera Putina - to teraz pomyśl sobie, że ta robota jest podobna i już w sumie nie wiadomo czy lepiej iść na Klarę Sobieraj do infolinii fotowoltaiki czy zarobić więcej na kasie w biedrze. Ile tam wyciągacie na tych wpisach miesięcznie? Zakładam,
Uniwersum Odyna to jedno - ale czy poza hejterowymi licealistami są tu jacyś vanliferzy, którzy planują wypad na majówkę? Jakie macie kierunki? Może jakaś wspólna wykopowa brygada kryzys się zmontuje?
Od razu człowiek czuje się bezpieczniejszy, widząc takie łapanki na kierowców, którzy przy pustej drodze nie zatrzymali się do zera, tylko zwalniali do 5 km/h na znaku stop. Przeklęci kryminaliści ( ͡°͜ʖ͡°)
Przypomnę, że jeszcze niedawno prawo mówiło, że ludźmi można handlować, zbiegłego chłopa zabić, a żydzi muszą nosić takie opaski na ramieniu i mieszkać w wyznaczonych miejscach.
@aks_762: Nie trzeba sięgać tak daleko pamięcią, by wiedzieć, że za wejście do parku czy lasu było się kryminalistą, a taki przestępca mógł jeszcze gorzej postąpić, wchodząc do sklepu między 10 a 12, gdy nie miał powyżej 60 lat
Do teraz nie mogę uwierzyć co się #!$%@?ło w Sopocie w 1979 roku xD
Bolandia, głęboka komuna, pewnie większość kraju musi wychodzić na dwór, bo nie ma na chacie kibla, a tutaj przyjeżdża na koncert zespół Boney M, porobiony fetą murzyn #!$%@? w najlepsze jakieś kujawiaki i inne obertasy w 1/2 stroju astronauty, no #!$%@?, abstrakcja mocno xD
W 1978 Boney M. był pierwszym zespołem muzycznym z Zachodu (Niemiec) zaproszonym przez Leonida Breżniewa do ZSRR. Artyści przylecieli samolotem Aerofłotu z Londynu do Moskwy, gdzie na Placu Czerwonym zaśpiewali dla 2700 Rosjan[2][3]. Rok później na scenie Opery Leśnej, podczas Sopockiego Festiwalu[4] Interwizja zespół wystąpił z zakazaną w Polsce piosenką „Rasputin”. Telewizja nadała ten występ z jednodniowym opóźnieniem, wycinając kontrowersyjną – mającą godzić w sojusz z ZSRR –
Mniej więcej dwa tygodnie temu wróciłem do Polski prawie po dekadzie na #emigracja
To pierwsze zdjęcie które zrobiłem zaraz po przekroczeniu granicy, jest dla mnie trochę symboliczne i uznałem że chce się nim z wami podzielić
Nie wszystko potoczyło się zgodne z planem. Potoczyło się dużo lepiej niż zakładałem zarówno na gruncie zawodowym jak i osobistym. Czy będę żałował za pół roku? Nie sądzę. Jak na razie każdy dzień jest lepszy niż poprzedni. Zwiedzam, rozwijam się, czuję że żyje ( ͡°͜ʖ
nie rozumiem dlaczego w Polsce praca w biedronce czy innym markecie jest uważana za coś co robią osoby, które nic w życiu nie osiągnęły. w Niemczech na kasach pracują często miłe, młode i uśmiechnięte osoby. najczęściej trzeba mieć szkołę zawodową ukończoną, żeby w ogóle pracować w markecie. albo mieć odpowiednie doświadczenie zawodowe. w Holandii widziałem to samo co w Niemczech.
Panowie programiści, nie jestem z branży, ale jest mi ktoś w stanie wytłumaczyć dlaczego na wykopie każdy jest programista 25k na fakturze, a raport z wynagodzenia.pl pokazuje to
Szukam piosenki, trafiłem ją parę razy w jakiejś stacji radiowej - wykonawca to Strachy na Lachy albo Happysad lub ktoś z bardzo podobnym głosem. Raczej spokojny utwór, tekst po polsku, ale pamiętam, że pod koniec wokalista śpiewał jakieś popularne zdanie po angielsku i za nic nie mogę sobie przypomnieć. Kojarzycie?
Poniższy time lapse przedstawia przebieg zaćmienia od samego początku do końca. W przyspieszonym tempie jeszcze dokładniej widać, jak ulotnym momentem jest faza całkowita, trwająca zaledwie kilka minut. Nie ma żadnego zapasu na pomyłki - jeśli coś nie zadziała, to na następną szansę trzeba czekać latami.
#namrabcontent / Instagram <- zapraszam do obserwowania
strona www / wydruki fotek