Jan Paweł II wypowiadał się o gospodarce, ponieważ socjalizm deprawuje ludzi i przed tym papież ostrzegał.
Ostrej krytyce poddaje Ojciec Święty także wynaturzenia państwa opiekuńczego. W "Centesimus annus" pisze otwarcie: "Interweniując bezpośrednio i pozbawiając społeczeństwo odpowiedzialności, Państwo opiekuńcze powoduje utratę ludzkich energii i przesadny wzrost publicznych struktur, w których - przy ogromnych kosztach - raczej dominuje logika biurokratyczna, aniżeli troska o to, by służyć korzystającym z nich ludziom. Istotnie, wydaje się, że lepiej zna i może zaspokoić potrzeby ten, kto styka się z nimi z bliska i kto czuje się bliźnim człowieka potrzebującego". Podczas ostatniej pielgrzymki do Polski Jan Paweł II nie mówił nic o tym, że to państwo ma wyłączność na opiekowanie się biednymi, i że to państwo ma być głównym twórcą dobrobytu. Papież apeluje do wszystkich chrześcijan i ludzi dobrej woli, by mieli świadomość tego,
@kt13: XDDD
Kobiety idą na strajki bo są przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego. Zamknęłaś się chyba w bańce informacyjnej jeśli myślisz, że większość kobiet jest za aborcją. Nie, nie jest.