Roberto171
Roberto171
Wynajmuję jeszcze kilka ostatnich dni mieszkanie w bloku, czyściliśmy piwnice, wyrzucaliśmy jakieś tam pierdoły do śmietnika (kołdrę jakąś starą, jakieś tam drobne rzeczy, stare zabawki itp.). Koło śmietnika postawiliśmy rowerek dziecięcy, praktycznie nowy i taki samochodzik do siedzenia, w którym dzieciak może jeździć, w takim sensie, że ktoś sobie to może weźmie, bo dzieciaków tu pełno lata. Nie mineła godzina i dzwoni właściciel, że dzownił do niego administrator, że wyrzucamy pod śmietnik
- KwadratPolski