@dariusz-su wybacz, ale mówienie 'naturalne metody' są lepsze jest idiotyczne. Leki to często dokładnie te same substancje, tylko zsyntezowane w laboratoriach. Czasem są nawet zmodyfikowane tak, by ich działanie było lepsze. Stosowanie formy roślinnej, grzybów, olejów itd. nie ma żadnej, absolutnie żadnej przewagi nad odpowiednikiem z apteki. To wciąż ta sama substancja o tym samym działaniu, a w tabletce przynajmniej wiadomo ile jej dokładnie jest. Jedyne co mi przychodzi na myśl, że
@otylygrubas są i nie jest to wiedza tajemna, którą uzyskasz tylko od takiej rangi specjalisty. Polega to na prewencji i badaniach przesiewowych. Czyli unikanie czynników mogących zwiększać szanse na zachorowanie, lub gdy do niego doszło - szybka diagnoza i leczenie. Czynniki onkogenne są bardzo liczne od palenia tytoniu, przez dietę, po opalanie. Istnieją również czynniki genetyczne, z jednym uszkodzonym genem lub taka konstelacja genów, że nie wykryje jej się od tak, a
@prof_Pawel_Kalinski 1. Wspominał Profesor o wykorzystaniu RNA, w jakim mechanizmie działa taka szczepionka? 2. Czy jest to środek do wykorzystania podczas zachorowania, czy przed? 3. Wspominane szczepionki docelowo miały być wykorzystywane w onkologii, ciekawi mnie w jaki sposób uzyskuje się skuteczność, mając na uwadze tak duże zróżnicowanie komórek objętych procesem nowotworowym jednego guza.
@RFpNeFeFiFcL @Kajaczek Mylicie się, żaden z was nie ma racji ʕ•ᴥ•ʔ Przeciwciała powstały, ale nie ma gwarancji, że zapewnią odporność, bądź zmniejszą objawy choroby. Wnioskuje się tylko na doświadczeniach z MERS, że będą tak jak w tamtym przypadku aktywne, co wcale nie jest pewnikiem.
Osoby zrażone mając przeciwciała niekoniecznie zdrowieją, a to może zależeć od ich stężenia, powinowactwa, wydolności organizmu, czy rozległości zakażenia; wiremii i pewnie miliona innych
@RFpNeFeFiFcL znaczy sporo plusików było pod komentarzami, że główna różnica polega na tym, że chorzy mają przeciwciała, ale są chorzy, a ta szczepionka pozwala uzyskać przeciwciała u zdrowych. Wytworzenie przeciwciał nie jest jednak kluczowe, a ochrona przed chorobą/rozwinięciem objawów. Słusznie ripostowaliście kolegę, ale argumentacja była taka sobie.
@PC86 nie masz racji, pominąłeś fakt, że w transplatologii pobiera się organy, gdy mózg jest odżywiony, a mimo tego ośrodki ważne życiowo nie funkcjonują. Będąc zapewne laikiem, lekkością poruszasz tematy na tle skomplikowe, że ludzie związani z tą działką mogą nie być pewni wszystkiego. Do tego mylisz innych...
@patrzpan snowpircer to nie jest film mający oddawać realnie możliwy obraz po globalnym ochłodzeniu. Stosowanie dziecka jako elementu mechanizmu... Serio trzeba tłumaczyć, że to bardziej metafora?
@Karkasonne mój błąd, pomyliłem zakaz z rekwiracją.
Co zupełnie nie zmienia faktu, że coś jest nie bez przyczyny zakazane, a wykopki tego nie rozumieją.
Jeśli byłyby dozwolone pewne ilości to nie byłoby fizycznej możliwości kontroli. Skoro można destylować to można posiadać alkohol bez akcyzy. Wtedy wystarczy tłumaczenie, że alkohol należy do kogoś żeby ominąć limit ilości.
Możnaby było produkować w przedsprzedaży duże ilości (sytuacja hipotetyczna, ale ukazująca, że obowiązujące prawo nie jest
@Karkasonne to porównaj sobie jaki % ceny piwa stanowi akcyza i to samo w przypadku wódki. I czy robienie państwa w #!$%@? na podatkach w przypadku piwa jest tak opłacalne.
Nie bez powodu słyszałem o melinie z lewym piwem/winem.
@Karkasonne dura lex sed lex Można dyskutować nad zasadnością wysokiej ceny alkoholu, ale jest to zupełnie inna sprawa niż omijanie przepisów podatkowych.
Prawo mamy jakie mamy i trzeba się liczyć z konsekwencjami jego łamania.
Jedyne co mi przychodzi na myśl, że