#anonimowemirkowyznania
Czy to jest normalne w związku? Przykład z dzisiaj, zadaje normalne pytanie.
Ja: Idziemy na rower?
Druga połowa: Chcesz to idź.
Ja: Zadałem pytanie. Czy idziemy razem na rower…
Dp: Co znowu zrobiłam?
Ja: Zapytałem czy idziemy na rower. Chcesz to idź to nie jest odpowiedz. Odpowiedz to: Tak lub Nie i ew dodanie informacji np. mi się nie chce, nie mam ochoty… Wówczas wiem że pójdę sam lub też nie…
Czy to jest normalne w związku? Przykład z dzisiaj, zadaje normalne pytanie.
Ja: Idziemy na rower?
Druga połowa: Chcesz to idź.
Ja: Zadałem pytanie. Czy idziemy razem na rower…
Dp: Co znowu zrobiłam?
Ja: Zapytałem czy idziemy na rower. Chcesz to idź to nie jest odpowiedz. Odpowiedz to: Tak lub Nie i ew dodanie informacji np. mi się nie chce, nie mam ochoty… Wówczas wiem że pójdę sam lub też nie…
- filozof900
- identyf
- xgre
- Sanj4z
- Lordon
- +153 innych
Zamiast zamawiać placka z serem za 50zł z lokalnej pizzeri nauczyłem się sam robić pizzę - 10 minut i gotowa i nie muszę się użerać z dostawą/kiepskimi składnikami i finansować nowe lamborgini właścicielowi.
- Kebaby tak samo - kupuję tortillę w biedrze/kurczaka/świerze warzywka i zamiast wątpliwej jakości kebsa mam pyszne własnoręcznie robione kraftowe tortille.
- Już nie chodzę do knajp - szkoda mi wydawać