Od minionego weekendu, w związku z pożarami w Szwecji, znaczenie wzrosło zainteresowanie Państwową Strażą Pożarną, tym czym się zajmuje i na jakim sprzęcie pracuje. Doszła do mnie taka informacja, że Szwedzi podobno spekulowali czy pojazdy i sprzęt, który do nich wysłaliśmy, nie jest naszym najlepszym, pokazowym sprzętem? :) Postanowiłem na przykładzie swojej komendy pokazać Wam jakimi pojazdami dysponujemy. W związku z tym, że w mojej komendzie funkcjonują 3 grupy specjalistyczne, pokażę Wam
Średni samochód ratowniczo – gaśniczy na podwoziu IVECO FF150EW (4×4) z przeznaczeniem do gaszenia pożarów w terenie trudno dostępnym m.in. w lasach. Samochód posiada bardzo dobre właściwości terenowe oraz nowoczesną, czterodrzwiową kabinę z sześcioma miejscami dla załogi.
Układ wodno – pianowy wyposażony jest w autopompę dwuzakresową o wydajności nominalnej 1600 l/min. Z przodu pojazdu zamontowano płytę nośną, na której zabudowano wyciągarkę elektryczną. Po prawej i lewej stronie pojazdu w tylnych skrytkach zamontowane
@Serrrek: z kopert to się zwraca jak Ci rodzice połowę dołożą lub całość. Prawie nigdy się nie zwraca. Ja tam zostawiam 400-500zł (sam z żoną) za wesele bez poprawin. Chociaż wiem że sporo osób nie stać na coś takiego i zostawiają 200-250zł max. Ja zrobiłem tylko cywilny z przyjęciem dla najbliższej rodziny 30 osób( w domu rodziców z kateringiem) i zebrałem 11k zł czyli mniej niż wydałem, bo łącznie wyszlo
Wszystkim plusującym jutro o godzinie 8:00 wyślę zdjęcie krwawego księżyca w naprawdę cudownej jakości, które wykonam dziś z słonecznej Afryki! Przy okazji zachęcam do śledzenia tego wydarzenia, bo następnego już niestety nie dożyjecie. ( ͡°ʖ̯͡°) #rozdajo #zebroplusy
@BeetleJuice: No popatrz, a ja jestem złym #!$%@? i do tego ateistą i w zasadzie bezawaryjnie żyję sobie już jakieś 50 lat. A paru moich świętojebliwych znajomych już gryzie piach. Może po prostu nie ma boga ?
Hej Mircy widzę, że ostatnio interesuje Was moja "branża" dlatego za ostatnią wielką pomoc jakiej mi udzieliliście postaram się odwdzięczyć zdjęciami prosto z linii frontu. Autorem jest mój kolega z pracy, który pojechał pomagać Szwedom w walce z pożarami. Pokonali około 1500 km żeby dotrzeć do celu a w tej chwili są około 30 km od celu i rozbijają obozowisko. Szwedzi witają ich bardzo serdecznie na całej drodze przejazdu, wywieszają transparenty, obdarowują
@xyzzy: jak inba to tylko sąd, wydzwanianie, mailowanie i grożenie nic nie daje, totalnie zlewają, nawet mnie nie przeprosili XD Żadna firma nigdy, a miałem takich sytuacji kilka - od razu pozew o podrobienie podpisu bo inaczej nic nie zobaczysz.