xD Nadal istnieją ludzie, którzy obrzucają gównem kanarów. Jak można zarzucać cokolwiek osobom, które sprawdzają czy z komunikacji nie korzystają złodzieje? To tak jakby ktoś miał pretensje do sprzedawcy w sklepie, że ten chroni swojego towaru i nie pozwala nic wynosić ze sklepu bez zapłaty.
byłem świadkiem: - przyjmowania łapówek - wyrwania dowodu osobistego i przejścia dalej w autobusie (nie masz wtedy jak wysiąść na swoim przystanku) - szarpania mocno starszej pani i ganianie jej po ulicy - wpadania do zatłoczonego autobusu z natychmiastową blokadą kasowników, bez dania 30 sekund na skasowanie biletu (tu akurat kierowca zawalił, że zablokował)
Zapaliłem wczoraj zioło po jakiejś miesięcznej przerwie, bo po prostu palę tak rzadko. Koledzy ogarnęli coś "mocniejszego", dla mnie wyglądało jak zwykła MJ, ale miała inny zapach. Zapaliłem raz z wiadra i tak mnie jebnęło, że o cie #!$%@?. Obraz mi się klatkował, miałem takie dziwne mrowienie jakby mnie kłuto szpilkami w każdy mięsień (co było nawet przyjemne) i ogólnie humor nawet dobry, ale raczej chciałem, żeby to się skończyło i tu
@Pozytron: Plusa daję, ale i tak Steve Jobs mógłby obu pozostałym panom co najwyżej buty pucować. Może jest ktoś, kto się bardziej do tego mema nadaje?
Ja #!$%@?, jaką historie usłyszałem od dziewczyny pracującej na kasie. Starsza babka stała w kolejce, a po czole ciekła jej stróżka krwi, więc pytano jej, czy wszystko w porządku i czy potrzebuje pomocy, a ta odmawiała. Sytuacją zainteresował się ochroniarz i okazało się, że pod beretem schowała kradzioną wątróbkę, która zaczęła jej przeciekać xDDD #coolstory
Niektóre gry niemal się nie starzeją, albo starzeją się znacznie wolniej. W takiego Faraona dalej gra się z przyjemnością, a grafika nie kłuje w oczy, chociaż minęło niemal dwudziescia lat od premiery.( ͡°͜ʖ͡°)
@GraveDigger: W ogóle citybuildery od Sierry to klasyki, dobrze zniosły upływ czasu i po dziś dzień zapewniają bardzo dużo zabawy. Teraz już takich gier nie robią.