30 stopni w cieniu, po godzinie haratania w gałe z kumplami idziesz do sklepu i kupujesz ten napój. Wspomnienia z wakacji (╯︵╰,) #nostalgia #gimbynieznajo #polska #takbylo
Dzisiaj zadzwonili do mnie od dewelopera i z błagającym tonem prosili o zakup jakiejkolwiek nieruchomości za 30% ceny. Babka dosłownie szlochała przez słuchawkę i prosiła mnie mocno bym kupił coś, inaczej grozi jej utrata pracy u Janusza-dewelopera
Chodzi o nowiutkie mieszkanie w Warszawie, brać czy nie brać Mireczki??
O ja głupi chciałem się zapisać do siłowni, coby sobie przykabanić i zaimponować miejscowym Karynom muskulaturą, i się wybrałem do renomowanego fitness klubu. Nie zdawałem sobie sprawy co mnie tam może czekać, ale po kolei.
Początkowo spoko luz, zwłaszcza, że darmowa wejściówka na próbę (można sobie zarezerwować na PESEL, na ich stronie i masz dzień otwarty w zasadzie). Pracownicy widzą, że potencjalny klient to mili i pomocni, pokazują jak co obsługiwać żeby sobie nie zrobić kuku, zachwalają saunę, opowiadają, że wypasiona solara za symboliczną złotówę, no i trenerzy do dyspozycji.
Trochę się pomachało żelastwem, popróbowało maszynki, to z ciekawości spytałem jak to wyglada ten personal trainer. Okazuje się, że płatny dodatkowo sporo, ale za jakość trzeba płacić, a oni mają najlepszych trenerów w mieście. A zresztą dzisiaj gratis mogę się przekonać i zawołali go. Tą górę mięcha. "Panie Sławku, pan chce się dowiedzieć jak tam u nas z prywatnym treningiem" Usłyszałem głośne "FAAAAAAAAAAAAAAAAAK!" i dźwięk upuszczanych hantli. Podbiegł do nas światowej sławy strongmen Sławomir Toczek.
Daj plusa jeśli TY lub ktoś z Twoich znajomych, bliskich lub rodziny został zwolniony z pracy/stracił umowę b2b w marcu, jestem ciekawy jaka jest skala na wykopie. #covid19 #koronawirus #pracbaza #przedsiebiorczosc
@pri0: U mnie w pracbazie nie zwalniają, ale nie przedłużają umów na czas nieokreślony, czy uz Dziś własnie jeden odpadł, bo mu się umowa kończyłą. Ukraińcom też podziękowali.
Polskie międzynarodowe IT korpo here: zwolnień brak, aczkolwiek wstrzymano nowe zatrudnienia. Wycofał się jeden z większych klientów, marka znana każdemu, gdyż zamyka wszelkie fabryki w europie i traci płynność, przez co wstrzymuje wszelkie projekty poza utrzymaniowymi.
Gospodarka to system naczyń połączonych, więc siłą rzeczy IT również dostanie po dupsku, bo dla kogoś jednak te systemy się pisze. Nie dostanie aż tak jak branże stricte usługowe, no ale nie obędzie
No to w poniedziałek będą dwa tygodnie od blokady Warszawy ze "sprawdzonego info" od wojskowych ;)
Ilu to "dobrze poinformowanych" wojskowych, na własne oczy widziało rozkazy zamknięcia Warszawy z 15 na 16 marca? Ilu widziało WOT rozlokowany wokół Warszawy? Silników w ciężarówkach nie gasili żeby nie zmarznąć w nocy w lesie ;)
@michal7: nie napalaj się i poczekaj dłużej, lepsza umowę cesji możesz wynegocjować. Jak to jebnie to będą prosić zainteresowanych żeby brać aby cokolwiek im spłacać
@michal7: Bez danych z zeszłych lat takie sprawdzanie jest niewiele warte. Równie dobrze może być spora sezonowość przy zmianie aut. Wiele osób chce mieć na wiosnę/lato coś nowego i oddaje obecne auto, żeby wziąć sobie inne. I dlatego pamiętaj, że to że ktoś oddaje leasing nie znaczy, że robi to z powodów finansowych. Znam wiele osób, które to robiły i każda tylko dlatego, że auto się już po prostu znudziło
#parasite to solidny film, gdzie pokazany jest kontrast między dwoma światami. Fabuła ciekawa, historia spójna i bohaterowie wyraziści. Fajnie się ogląda, finał nie rozczarowuje i nawet śmiem twierdzić, że sam film daje do myślenia na zasadzie "co by było gdyby". Polecam, bo to dobre kino i warte uwagi.
Mój ojciec przeszedł kwarantannę szpitalną. 2 tygodnie w izolacji w jednej sali, oczywiście bez ludzi. Odwiedzali go specjalnie przeszkoleni pracownicy szpitala w odpowiednich skafandrach aby podawać jedzenie, badać, itp. Wszystko było ok, nie miał żadnych objawów. Po 14 dniach wrócił do domu, cieszył się bardzo. Następnego dnia rano jadł pierwsze normalne śniadanie od 2 tygodni. Po śniadaniu usiadł na fotelu, westchnął, zamienił się w nietoperza i odleciał do Chin #koronawirus
#anonimowemirkowyznania Raz w tygodniu jeżdżę kąpać dziadka, który choruje na Alzheimera. Mam na głowie firmę i swoją rodzinę, ale mimo wszystko staram się żeby najrzadziej co 10 dni pomóc w kąpieli. Powinienem częściej wiem... Przed pierwszym razem bałem się że będzie to traumatyczne wydarzenie, nigdy nie widziałem swojego dziadka nago :) ale okazało się że było to łatwiejsze do oswojenia się niż myślałem.
Za każdym razem jak go kąpie, łapią mnie feelsy. Niecałe 40 lat temu to ja siedziałem w wanience i on mnie kąpał. Dziś role się odwróciły. Za jakieś 40 lat to znowu ja może będę siedział w wannie a ktoś kogo jeszcze dziś nie ma na świecie będzie mi pomagał myć moje stare ciało... Taki staruszek z Alzheimerem to jest jak dziecko. Potrafi się parę minut męczyć z jakąś prostą czynnością, poświecając jej całą uwagę. Cieszy się z drobiazgów. Nie pamięta o problemach, np o tym że parę dni temu zmarł mu drugi (ostatni żyjący) syn, że za dwa dni będzie pogrzeb. Cieszy się z wyjścia czystym i odświeżonym z kąpieli.
Ale są też różnice, małe dziecko ma uroczą różową, gładką skórę, takie słodkie paznokietki, małe paluszki. Nie to co starzec, z obwisłą skórą, pełną przebarwień, znamion, ranek. Zrogowaciałe paznokcie, gruba skóra, siwe włosy... Ale pieluchy i smród moczu znowu podobne... Zataczamy koło i lądujemy w tym samym miejscu, jednakże nie jesteśmy już tacy sami, nie mamy już przyszłości. I zawsze mijamy się z naszymi bliskimi. Gdy ja byłem dzieckiem nie mogłem go zrozumieć jako dorosłego, on pewnie już też nie pamiętał jak to jest być dzieckiem i myśleć jak dziecko. Teraz czy ja mogę zrozumieć jak to jest być kimś u kresu swojego życia? Czy byłby w stanie mi to wytłumaczyć? Wątpię.
@marcelus: Mnie najbardziej bawi tłumaczenie, że on nie molestował a jedynie pijany zwyzywał ją od szmat xD Nie raz byłem nawalony jak świnia i coś odwaliłem, zdarza się ale nigdy żadnego znajomego czy znajomej nie zwyzywałem od najgorszych. I nie pamiętam żeby tak ktoś się zachowywał w moim otoczeniu prywatnym i zawodowym. Niezła patologia w tym światku dziennikarskim.
Jako że JEDYNY PRAWILNY OBROŃCA CZŁOWIECZEŃSTWA I ŻYCIA znowu przemówił to tradycyjne porównanie do kloppa ( ͡°͜ʖ͡°) #ekstraklasa #pilkanozna #weszlo #weszlofm
Ja #!$%@? jak ja kocham życie właśnie pije sobie drinka w domu, koń zwalony, najedzony pitcom z dagrasso. Nic mi więcej nie potrzeba oglądam sobie rzeczy o siłowni na YouTube, kotek siedzi mi na kolanach. Przypominam kon zwalony więc zero potrzeb zero testosteronu nie muszę z nikim walczyć bo nie mam o co. Mam hajsy na jedzenie i bezpieczeństwo i koń zwalony Pozdrawiam
#nostalgia #gimbynieznajo #polska #takbylo
źródło: comment_1587705566d1GuKJK91Z3fAdZdc4EB36.jpg
Pobierz