#anonimowemirkowyznania
Zmieniłem pracę pół roku temu - zapowiadała się świetnie, wyglądała na bardzo rozwojową, z możliwością częstych podróży itd. Ostatecznie okazało się, że jest ok, ale bez fajerwerków, dodatkowo wiele rzeczy muszę organizować sobie sam, bez żadnego mentora - co w tym momencie jest dla mnie ważne, bo wciąż mam mniej, niż 5 lat stażu pracy i mam duże ciśnienie na naukę.
Pojawiła się możliwość powrotu do poprzedniej firmy, do ciekawszego projektu,
Zmieniłem pracę pół roku temu - zapowiadała się świetnie, wyglądała na bardzo rozwojową, z możliwością częstych podróży itd. Ostatecznie okazało się, że jest ok, ale bez fajerwerków, dodatkowo wiele rzeczy muszę organizować sobie sam, bez żadnego mentora - co w tym momencie jest dla mnie ważne, bo wciąż mam mniej, niż 5 lat stażu pracy i mam duże ciśnienie na naukę.
Pojawiła się możliwość powrotu do poprzedniej firmy, do ciekawszego projektu,
Czy dwa miesiące w rozpoczęciu leczenia robią różnicę? (Nie bardzo mogę isc teraz na L4, ale z drugiej strony co kilka dni dopada mnie gorączka i takie załamanie, że zaczymam obawiać się komplikacji).
A tak na marginesie leczenie boreliozy nie musi oznaczać że będziesz musiała odpuścic pracę
Been there, done that, wiem co mówię