@kfiatek_na_parapecie: cała kowidowa szopka to był cringe, nie zapomnę jak mój ojciec po przyjściu z domu sklepu mył zakupy pod prysznicem i jak w gumowych rękawiczkach wystawiał moje skarpety z aliexpress na słońce przez kilka dni, żeby słońce zabiło kowida
@EagleOfFreedom na 90 jechałeś 70? Dla mnie takie osoby są zagrożeniem tak samo jak ci co jada szybko ale bezpiecznie. Bo przez to z tyłu robi się sznur aut i każdy wyprzedzać musi. Ostatnio mi się trafił taki, co ograniczenie do 50 to zwalnia do 40, na 70, 50-60 max. Ciemno było, droga kreta to cały czas ciągła i nie ma jak wyprzedzić. Jak masz gryza to przeglądu nie powinien przejść
@luxkms78: Nie używam już tego środka transportu ale wcześniej jak widziałem kanary to szybko sie przesuwałem jak najdalej od nich. Oczywiście robiłem to szybko i tak aby zauważyli. Szybko pędzili do mnie a tu zong jest bilecik ( ͡°͜ʖ͡°)
Bohaterzy: - Narrator - nie znamy imienia, kobieta, matka Alana, żona Krzyśka, siostra lub szwagierka Rafała - Alan - syn Narratora i Krzyśka, siostrzeniec lub bratanek Rafała - Krzysiek - ojciec Alana i mąż Narratora, brat lub szwagier Rafała - Rafał - wuj Alana, brat lub szwagier Krzyśka, brat lub szwagier Narratora
Jaa p------e. Kupiłem se ukośnice do metalu, wczoraj rozpakowałem i dziś się budzę i leży sobie, zaraz zjem śniadanko i będę ciął profile metalowe cały dzień (。◕‿‿◕。)
@przeczki drogo jak drogo - nie robię tam cotygodniowych zakupów tylko wpadam przy okazji po wodę, cole czy coś..jest czyściej i schludniej niż w starych prl'owskich osiedlowych gdzie właściciel nadal fajki przy kajzerkach. O aplikacje pytają wszędzie więc. Ja rozumiem że można nie lubić i luzik bo masz wybor. Ale znajdzie sobie lepsze zajęcie bo zejdziesz na zawala jak będziesz tak sobotni poranek zaczynal
@Keliopis: dlatego albo wszyscy razem albo nikt. A to na remont mieszkania, a to na samochód, a to na studia dzieciom, a to na nowy dom. Cieszę się, ze moi rodzice jednak nie było zmuszeni do zostawienia mnie jako „eurosieroty”. Pół rodziny za granicą przez ostatnie 30 lat i… efekt jest średni.
A tam feelsy. Nie chcę dzieciak, bo teraz sobie tata przypomniał że ma syna. Tak to pasek w ruch zamiast rozmów nad rozwiązaniem problemów. Pewnie się nawet syn cieszy. Brak chęci żegnania własnego taty musi być czymś poprzedzone.
Nie wiem, czy kogoś to zainteresuje, czy nie, ale ułożyłam sobie sprytny sposób na planowanie sobie posiłków tak, żeby zawsze mieć zdrowe i różnorodne jedzenie w lodówce i jednocześnie zminimalizować wyrzucanie żarcia.
Mój system wygląda tak: - Stwierdziłam, że zawsze chcę mieć w lodówce jedzenie następujących kategorii: zupa, drugie danie, dodatek węglowo-warzywny i pasta do chleba - Do każdej z tych kategorii stworzyłam zestaw przynajmniej 20 przepisów, które zajmują do 30 minut jeżeli chodzi o
@Snuffkin ej, wiesz, że to jest dobry pomysł na własną apkę/stronę? Wiem, że konkurencja ogromna, ale nawet organhcznie rosnąc można jakiś pasywny dochód ogarnąć ;)