Pochłonąłem kilka dobrych serii fantasy, od Stormlight Archive i Mistborn, po First Law i Gentleman Bastards. Przeczytałem też kilka średnich serii jak Malazan Book of Fallen, Prince of Thorns, The Name of the Wind czy Six of Crows.
Doszedłem do wniosku, że nasi rodzimi autorzy wcale nie ustępują tym zagranicznym. Wielka szkoda, że dzieła takie jak Pan Lodowego Ogrodu lub Opowieści z Meekhańskiego Pogranicza nie przebiły się na rynek międzynarodowy tak jak udało
@vesseloflight: Średni to jest PLO, zwłaszcza ostatni tom szoruje po dnie, dłużyzny, jedne wątki niepotrzebnie rozwleczone a drugie kończone na szybko, ogólnie mało satysfakcjonujące zakończenie. Ale doceniam za światotwórstwo i postaci - tutaj można by z tego wyciągnąć świetny materiał na grę, która zresztą powstawała, ale okazało się że studio które to robi jest fatalnie zarządzane i nie ma kasy https://www.gram.pl/news/thorgal-i-nocny-wedrowiec-nie-powstana-szokujace-doniesienia-o-sytuacji-polskiego-studia
Takie coś za 13 zł w Polo Markecie dorwałem. Wygląda na powystawową bo brzegi przybrudzone, ale ja prawie same u----i kupuję to mi nie przeszkadza. Ciekawe czy coś innego się z Maga pojawi. Przy okazji wspomnę, że obok obwolut i skrzydełek - wstążko-zakładki to chyba najbardziej dla mnie irutująca rzecz jeśli chodzi o książki. #ksiazki #czytajzwykopem #horror #polomarket
Co sądzicie o książkowej serii "Expanse"? Warto? Bo skończyłem przed chwilą "Sklepik z marzeniami" Kinga i chciałem się zabrać za jakieś science-fiction. #ksiazki #ebook
Dziś trasa: Trzcianka - Wałcz - Kłębowiec - Wałcz - Trzcianka. Mam wrażenie, że w tych rejonach prawie nikt nie jeździ rowerem. Może nie ma tu spektakularnych atrakcji, ale jednak jest ciekawie, miejscami malowniczo, a i ścieżek rowerowych nie brakuje. Cisza, spokój, dużo przyrody, w tym lasów i jezior.
@mati1990: rower szosowy na CPR (a taka jest u nas większość ścieżek) stanowi niebezpieczeństwo dla pieszych zwłaszcza, ale w pewnym sensie też dla zwykłych rowerzystów jadących sobie 10km/h, bo na takim rowerze wystarczy mocniej zakręcić korbą i jedziesz 30-40km/h. Do zrozumienia tego faktu niestety długa droga, bo z jednej strony kierowcy w tym kraju chcieliby w ogóle wyłączyć rowery z ruchu drogowego a jak widzą rowerzystę na szosówce to włącza
Jaki kask na szosę dla łysego? Czy potrzebuje czapeczki żeby mi się głowa w słońcu nie opalała od dziurek w kasku? Czy jest w #lodz jakiś dobry sklep gdzie można poprzymierzac i jest duży wybór i pomoc? #szosa #rower
@brtk122: większym problemem przy kasku jest chyba bujne owłosienie niż jego brak. Jak masz siatkę owadową to normalnie kask na łeb zakładasz, bo do tego on służy xD Jak nie masz, albo pojawiają się jakieś otarcia to możesz rozważyć czapeczkę kolarską taką klasyczną (ja tak czasem jeżdżę) albo jakąś czapeczkę/chustę pod kask z decathlonu. Tutaj do końca nikt ci nie powie też dlatego, że to chodzi o twoją wygodę i
Czy istnieją kaski rowerowe do jazdy w niskich temperaturach, lub wietrze? Mam kask letni który nie nadaje się na europejską pogodę, więc w zimę i pory przejściowe jestem zmuszony jeździć bez kasku.
@Rustyyyy: przecież są specjalne cienkie czapki z termoaktywnego materiału pod kask rowerowy, nawet nie kosztuje to fortuny, wystarczy się przejść do Decathlonu. Można wtedy jeździć nawet w typowo szosowym, maksymalnie wentylowanym kasku i jest ciepło. Ja mam taką https://www.decathlon.pl/p/ocieplacz-pod-kask-rowerowy-van-rysel-500/_/R-p-336824 i nawet w okolicach 0 stopni daje radę.
@Miteora: sama Nanasia w sobie fajna, ale Good Smile Company powinno przemyśleć jeszcze raz te podstawki, nie wygląda to najlepiej. Taito za połowę tej ceny daje taką podstawkę (zdjęcie z------e z reddita).
Nie no, romet to umie w marketing. Mieli dosyć popularnego i lubianego youtubera Przemyslava, który na przestrzeni lat miał miał kilka rowerów które sam kupował i każdy marki romet. Typ sam zachwalał tą markę mówiąc coś w stylu że to polskie, nostalgia, dzieciństwo itp. i nawet na romecie z clarisem przejechał wisłe 1200. No i ci geniusze zamiast nawiązać z nim jakąś współpracę to totalnie go olali. Okazję wykorzystał kross i teraz
Doszedłem do wniosku, że nasi rodzimi autorzy wcale nie ustępują tym zagranicznym. Wielka szkoda, że dzieła takie jak Pan Lodowego Ogrodu lub Opowieści z Meekhańskiego Pogranicza nie przebiły się na rynek międzynarodowy tak jak udało
źródło: Meekhan1_01
Pobierz