Aktywne Wpisy
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
![Alzena](https://wykop.pl/cdn/c0834752/c559f891eb6283eb7b9b3d7e22e192b9066b066f73357287273f5b3e37c4ec0f,q60.jpg)
Alzena +14
Kilka pytań do osób na #neet.
Zakładam że nje wszyscy którzy nie pracują są na rencie (która i tak jest śmiesznie niska), więc z czego wy sie właściwie utrzymujecie? Życie to są naprawdę duże koszta, nie ma opcji przeżyć z jakiegoś zasiłku.
I drugie pytanie - zakładam że ludzie którzy nie pracują dłuższy czas są zarejestrowani w urzędzie pracy (żeby mieć ubezpieczenie). Jak ja byłam w UP to co
Zakładam że nje wszyscy którzy nie pracują są na rencie (która i tak jest śmiesznie niska), więc z czego wy sie właściwie utrzymujecie? Życie to są naprawdę duże koszta, nie ma opcji przeżyć z jakiegoś zasiłku.
I drugie pytanie - zakładam że ludzie którzy nie pracują dłuższy czas są zarejestrowani w urzędzie pracy (żeby mieć ubezpieczenie). Jak ja byłam w UP to co
#covid19 #koronawirus #gimbynieznajo
źródło: comment_1667758751R8jB124khbhyk9E0kvOWRy.jpg
Pobierzźródło: comment_1667759329hAyi80oXIE2TTLykVUXs6t.jpg
Pobierz@Zoyav: godziny dla seniorow to byl cringe, kiedys w kilka osob stalismy pod zakba 15 minut az skoncza sie godziny dla seniorow, tymczasem w sklepie nikogo nie bylo xd
@kuroszczur: Właściwie to pod tym względem też dosyć miło wspominam. Chodziłem sobie wtedy codziennie po okolicy i praktycznie zawsze byłem wszędzie sam. Nigdy nie zrobiłem tylu km chodząc co przez cały 2020. xD Od tego czasu dużo więcej zacząłem się ruszać więc pozytywnie zdrowotnie. ( ͡° ͜ʖ
Komentarz usunięty przez autora
@MyPhilosophy: ja pamiętam, jak mnie chcieli #!$%@?ć z lidla w godzinach dla seniorów, zakupy miałem na taśmie i już miałem wychodzić ale coś tam zaskoczyło pani kasjerce we łbie i jednak mnie obsłużyła.
Najlepsze było ze ludzie naprawdę zaczęli myć ręce. Niektórzy się czepiali czemu nie ma płynu do dezynfekcji rąk i to głównie ci co zazwyczaj rąk nie myją xD
@kuroszczur: tak, ten początek był fajny. Jakiś tam klimat niepewności i postapo. Wtedy jeszcze śmieszyły mnie codziennie nowe obostrzenia. Przede wszystkim zaczynała się ładna pogoda i jeździłem na rowerze po całym mieście szukając konspiracyjnych miejsc do grania w piłkę zdala od zabudowań, gdzieś w polu, żeby