Wpis z mikrobloga

@Keliopis: przed studiami pojechałem na saksy do Niemiec i autentycznie dla wielu, szczególnie ludzi w średnim wieku, to była największa kasa, jaką zarobią w ciągu roku. To było zarabianie na nowe meble, na dzieciaki, żeby je posłać na studia czy dać im na ślub, czasem żeby w ogóle przeżyć kolejny rok. Praca była ciężka, więc łykali ketonal jak dropsy, żeby tylko zebrać trochę więcej, bo każde zarobione euro się liczyło. Biegali
czasem żeby w ogóle przeżyć kolejny rok. Praca była ciężka, więc łykali ketonal jak dropsy, żeby tylko zebrać trochę więcej, bo każde zarobione euro się liczyło


@PKWiU93-21-1: Skala tej emigracji sezonowej jeszcze parę lat temu była przytłaczająca, wszystkie farmy w Europie Zachodniej zapełnione ludżmi z Europy wschodniej w tym z Polski, ciężka praca i często bardzo słabe warunki.

Często tutaj latały artykuły o słabych warunkach na jakiejś farmie i komentarze pod