Mireczki,
kiedyś za gówniarza dostałem pod choinkę zestaw klocków Cobi, co jak na tamte czasy i warunki rozwaliło mi łeb. To był niebieski samochód chyba policyjny. Miał dość spore terenowe koła ze srebrnymi kołpaczkami. Karoseria był a z tego co pamiętam w części jednym sporym kawałkiem a samo autko było pewnie ciut większe od autek z serii lego speed champions. Była też do tego figurka policjanta ubranego na czarno. Czy ktoś jest
kiedyś za gówniarza dostałem pod choinkę zestaw klocków Cobi, co jak na tamte czasy i warunki rozwaliło mi łeb. To był niebieski samochód chyba policyjny. Miał dość spore terenowe koła ze srebrnymi kołpaczkami. Karoseria był a z tego co pamiętam w części jednym sporym kawałkiem a samo autko było pewnie ciut większe od autek z serii lego speed champions. Była też do tego figurka policjanta ubranego na czarno. Czy ktoś jest
Trochę z ciekawości, trochę z nudów w oczekiwaniu na nowy rzut lego postanowiłem spróbować po raz pierwszy cobi. Dawno nie składałem zestawu tak monotonnie jednokolorowego. Uważam jednak, że to dość udana konstrukcja