@budep: W krajach Azji gdzie buddyzm jest tradycyjną religią przyjeło się że aby uważać się za buddystę należy przyjąć schronienie (taking refuge) w Trzech Klejnotach a więc w Buddha, Dharma i w Sangha. Najpierw to może być tylko akt wewnętrzny, postanowienie w sercu ale na późniejszym etapie różne tradycje powtarzają to podczas specjalnej ceremonii w świątyni, przed wizerunkiem buddów, bodhisattów itd. Wpisz sobie w wyszukiwarkę taking refuge buddhism. W tradycyjnym
@budep: W zasadzie osoby praktykujące wolą używac określenia "uczeń Buddy" niz "buddysta". W ogóle takie słowa jak "buddyzm", "buddysta" zostały wymyślone przez dziewiętnastowiecznych misjonarzy chrześcijańskich z Europy, którzy przyjechali na Daleki Wschód. W tamtejszych językach takiego słowa nie było (potem oczywiście trafiło do nich wtórnie z Zachodu), mówiło się najczęściej o "praktykujących Dharmę". To też o czymś świadczy... :)
W innym komentarzu ktoś napisał o przyjęciu schronienia. Tak, w większości
Mogłby ktoś z was Wykopki kto siedzi mocno w temacie buddyzmu rzucić linkiem, w którym będzie przedstawione podejście #buddyzm do zagadnienia ambicji? Jak buddyzm godzi wyzbycie się pragnień ze zwykłą ludzką ambicją?
@misiaczkiewicz: krótko; jak możesz coś zrobić, zrób wszystko jak najlepiej, jak nie, to napij się herbaty ( ͡°͜ʖ͡°) pamiętaj, o drodze środka, swojej drodze. Ważna jest etyka, właściwa intencja, a nie wyrzeczenia dla samych wyrzeczeń. Trzeba to dobrze zróżnicować. Wyzbądź się niekorzystnych nawyków, chciwości, zdrożnych pragnień, które mogą skrzywdzić Ciebie czy innych, a nie porzucaj nauki, pracy, właściwie pojętych ambicji..
@Dreampilot: @billuscher: Przejrzałem pobieżnie czym jest ta joga nidra i wychodzi na to, że jest to pozostanie w stanie przed OOBE. Zacinam się tak czasem na 2-3 godziny i nic ciekawego z tego nie wynika. Byłby to ten fragment zaznaczony na czerwono. Nic ciekawego z tego nie wynika, więc nie ma też zbytnio o czym pisać, choć w sumie jeśli ktoś tego nie doświadczył to może być w
Ostatnio wpadłem kilka razy na /r/meditation i przeczytałem tam kilka podobnych postów, które mi pomogły, więc się nimi podzielę.
Pisały je osoby, które twierdziły, że medytowały już ponad rok, a dopiero niedawno nauczyły się jak to dobrze robić. Otóż często jesteśmy zawaleni codziennymi obowiązkami, gdzieś znajdujemy te 20 minut na medytację, ale gdzieś w tle cały czas się stresujemy, że zaraz trzeba jeszcze coś zrobić.
Otóż nie - gdy zaczynasz medytację całkowicie rozluźnij ciało.
@steppenwolf90: Co do relaksacji to dobrą radę dajesz. Odprężenie ciała/umysłu jest fundamentem dla koncentracji. Alan B. Wallace wyróżnia trzy etapy śamathy: relaxation>stability>vividness. Podstawą dla stabilności uwagi jest odprężenie, a ze stabilności rodzi się vividness uwagi.
Rady które dajesz czyli taki pozytywny mindset, są używane aby zainicjować odpowiedni nastrój do relaksacji ale zazwyczaj nie wystarczą kiedy istnieją mocne stresory w podświadomości jak wyparte lęki, traumy, cały nasz cień którego nie chcemy
@billuscher @dan-kamynski Takie apki to ciekawa sprawa szczególnie wykorzystana z zamianą mowy na tekst ... ale z negatywów które mnie spotkały z apką "Lucidity" na której mam spisane 1.2 k snów, która już nie jest rozwijana, to brak obecnie możliwości backupu na chmurę Google a wcześniej to działało, i z backupem na telefon też są problemy. Dlatego wróciłem całkiem do ręcznego zapisywania snów. Aplikacja ma mieć tracker snu ale takie
@billuscher korzystałem jakiś czas z sleep as android po tym jak mi poleciłeś. Powiem ci że prawie za każdym razem ten dźwięk mnie wybudzał ale później ustawiłem ciszej i rzeczywiście pomagał, tylko że odpalał się tuż przed zakończeniem snu, tak o 6/7. Nie wiem czemu, na przestrzeni snu zachodziła jakby dylatacja tego czasu wtedy, trudno mi opisać ile we śnie czasu mijało od usłyszenia sygnału do wybudzenia, czas się wydłużał i
Uznałem, że podzielę się moimi wglądami. Możliwe, że to nie jest przykład dobrych wglądów. Może to przykład błądzenia osoby bardzo początkującej. Nie mają one dużo wspólnego z naukami, o których można wyczytać z książek.
W młodości przeżyłem dużo trudnych sytuacji i traum. W dorosłym życiu trochę uciekłem w pracę i tłumiłem te emocje. Po rozpoczęciu praktyki medytacji zaczęło wychodzić dużo negatywnych emocji, wspomnień. W czasie medytacji i w ciągu dnia. To był trudny
@steppenwolf90: Dobre wglądy. Dopiero kiedy Ty zaczniesz szanować siebie i stawiać granice, mówić nie, licząc się z konsekwencjami to dopiero wtedy ludzie zaczną Cię szanować. a Ty sam siebie jeszcze bardziej
@steppenwolf90: mnie też nic nie wzmocniło w równym stopniu co Praktyka. Zobaczyłem jak mocno nawyki z dzieciństwa determinują dziś moje życie, dzięki czemu mogę skutecznie nad nimi pracować. Zobaczyłem jak mocno trzymam się pewnych rzeczy, mimo tego, że pozornie byłem od nich wolny.. Zrozumiałem czym jest nietrwałość, czym jest pożądanie i jak marną pociechą są ponadpodstawowe kwestie materialne, szczególnie, że ich zdobycie kosztuje nieproporcjonalnie dużo energii. To nie jest łatwa
@AnonimoweMirkoWyznania: według opisów to tak jhana jest przyjemna, a co najważniejsze jak się nauczysz możesz ją osiągnąć zawsze jak siadasz do medytacji
według mnie jednak to już dość wysoki poziom, którego nie jest tak łatwo osiągnąć, musisz umieć osiągać czysty umysł, to już wymaga siedzenia 1-2h dziennie i dbania o rygor moralny
@AnonimoweMirkoWyznania: Jhany to praktyki pochodzące z wczesnego buddyzmu które tradycyjnie były praktykowane tylko przez mnichów. Dlatego? Ponieważ uważali że osiągnięcie pierwszej Jhany wymaga wyzbycia się pragnień zmysłowych i materialnych, lub wg innej interpretacji osiągnięcie pierwszej Jhany wymazuje takie pragnienia. Jest sutra która opisuje że sam Budda miał problemy z osiągnięciem tych stanów co by sugerowało iż uważano że nawet mnich może mieć z tym trudności. Ponieważ buddologia wykazała że Jhany
@Dreampilot: nie akurat nie ADHD, ale też powoduje problemy z koncentracją
dzięki za poradę spróbuję, choć mam pewne wątpliwości, bo robię sobie 2-3 sesje medytacji dziennie i zazwyczaj ta pierwsza jest najdłuższa, a jak usiądę po godzinie przerwy to szybciej osiągam limit
może też być tak, że to po prostu kwestia czasu, mało kto potrafi wysiedzieć godzinę podczas pierwszych sesji, może u mnie ten etap musi potrwać dłużej i za
04. zaczalem ketoomad i nie zaluje! waga spada, dobre samopoczucie, duzo energii, nie czuje glodu i cukier jak najbardziej w normie :-D #omad #if #intermittentfasting #dieta
Zakład Pascala w wersji buddyjsko-chrześcijańskiej:
1. Prawdziwy jest buddyzm: karma, reinkarnacja itp. a ty jesteś chrześcijaniniem. Przestrzegasz jak możesz Dekalogu, starasz się być dobrym człowiekiem. Masz wizję piekła, czyścca lub nieba po śmierci. Korzystarz z sakramentów, odpustów. Po śmierci podlegasz reinkarnacji, ale ponieważ byłeś dobrym chrześcijaninem to nagromadziłeś dobrą karmę i trafiasz w lepsze warunki życia z okazją do kontynuowania duchowej ścieżki wyzwolenia. Profit, wygrywasz.
2. Prawdziwe jest chrześcijaństwo a ty jesteś buddystą w
Reinkarnację lepiej traktować jako pierwotny indyjski element kulturowy (szerszy niż sam buddyzm indyjski), co być może tłumaczy, dlaczego buddyzm chan i potem zen (rozwijane poza Indiami) do reinkarnacji się nie odwołują
@biliard: Nie do końca. W Zen jest reinkarnacja jak najbardziej. Tyle, że Zen sam w sobie skupia się głównie na chwili obecnej i tyle. Z resztą mówienie o buddyzie i podawanie przykładu Zen jako dowodu na cokolwiek to śliski
@TurboDynamo: Chodziło mi o percepcję tożsamości. Z pewnej perspektywy patrząc wszelkie rzeczy, "elementy trwałe", nie tylko jaźń, są pozorne (niesubstancjalność). O ile wczesny buddyzm uznał istnienie dharm, tak od mahajany pojęcie pustki zdominowało buddyzm (dharmy jako przejaw, pozbawione realnego bytu, włączając aspekty umysłu). To komplikuje sprawę. Tu nie tylko nie ma "ja", lecz także nie ma elementów, z których składa się "ja" (co łączy się zresztą z tzw. "nagłym oświeceniem").
"Free as air, secure in the consciousness of my true condition and the knowledge that I could always wake if danger threatened, moving like a little god through the glorious scenery of the Dream World" (Oliver Fox)
#buddyzm #medytacja
Wpisz sobie w wyszukiwarkę taking refuge buddhism.
W tradycyjnym
W innym komentarzu ktoś napisał o przyjęciu schronienia. Tak, w większości