Mireczki, trzymajcie kciuki za moją Żonkę, właśnie jedziemy na przeszczep serca. Lubię tą społeczność bo obcuje z Wami już wiele lat, a o tej porze nawet się nie mam komu wygadać.
Ostatnio dostałem paraliżuje decyzyjnego, nie mam sił żeby zacząć rozwiązywać swoje problemy, strach mnie paraliżuje i moja głupota. Poczucie własnej wartości leci na dół niczym BTC. Z mózgu robi mi się papka. Najgorsze w tym jeden, że nikt nie chce posłuchać o moich problemach. Ech.. #depresja #nerwica
@Mikroprocesor Mam ze 100-150 numerów Kaczora Donalda (często niestety w kiepskim stanie) w domu z okolic 2000 roku. Jak na Święta pojechałem to większość z nich przeczytałem ponownie, mega frajda (⌐͡■͜ʖ͡■)
Odnośnie ostatniego pożegnania Mirabelki @ignis84 za namową Mirków wrzucam mój wpis na mikrobloga #polska #wykop #wroclaw
@Marek_Tempe Ja byłem (tj. na Igi pożegnaniu), lecz Wykopkiem oficjalnie stałem się kilka minut temu i choć z Wykopem obcuję już od wielu lat, to jednak dopiero dzisiaj poczułem potrzebę wypowiedzenia się właśnie nt. pogrzebu Igi, ponieważ w nim uczestniczyłem. Chciałbym dopowiedzieć kilka słów od siebie. Przede wszystkim
Widocznie nikogo nie miał, a samotność zabija. 35 lat to niewiele więcej ode mnie. Widać po aktywności, że miał już takie myśli kilka lat temu, a poddał się teraz. Aktywność w sieci, czy też na samym wykopie, to było jego życie towarzyskie. Tysiące aktywności. Ech.
Kurczę, #samotnosc - jak nie macie z kim pogadać to piszcie do mnie, lepiej tak niż
@Bardzo_Suabe_Rymy W dłuższej perspektywie samotność zabija. Tyle samo mam teraz lat co Wojtek i od paru lat nie wiem co dalej ze sobą mam robić. Znajomi ułożyli sobie życie, pozakładali rodziny, praca zdalna więc cały czas siedzenie w mieszkaniu samemu praktycznie. Coś tam staram się wyjść na siłownię czasem, pograć w tenisa, ale to za wciąż mało by kogoś poznać na dłużej. Nie wiem w jakim to wszystko kierunku zmierza (
@maver Nie do końca mam pomysł w sumie co zmienić, lub jak się za coś zabieram, to nie starcza mi siły by to kontynuować. Zainteresowań jakichś konkretnych nie mam, trochę mam problemy zdrowotne poza tym i nie każdy rodzaj sportu mogę uprawiać. Zapisałem się na tenisa jakiś czas temu, teraz myślę by coś jeszcze dołożyć, może się poprawi sytuacja trochę.
Mijają dni, mijają lata, a ja dalej to robię. Dawno nie wrzucałem tu żadnego filmu z mojej "mizernej wizualizacji" zamku w Tarnowie. Dlatego łapcie ostatni updejt. Wymodelowałem Zamek Wysoki i Przygródek. To nie koniec tej podróży, ledwie kolejny przystanek.
@Frasobliwy_Galimatias Bardzo ją podziwiałem, jej wolę walki o zdrowie do samego końca. Każdy jej post był dla mnie bardzo wartościowy. Ostatnio była bardzo pozytwnie nastawiona do operacji, która miała być przecież za parę dni. Iga na zawsze pozostaniesz w naszej pamięci [*]
Czuję się okradziona z życia, przeszło dwa lata, moje życie skurczyło się do rozmiarów łóżka. Bardzo jest mi ciężko psychicznie z tym, że jest tak mało czynności które mogę wykonywać. W dodatku w ostatnich miesięcach jeszcze bardziej się ograniczyły. Mogę przebywać w dwóch pozycjach i mogę korzystać z telefonu, mogę zrobić coś przy sobie na wysokości od pasa do głowy. Oczywiście i tak trzeba mi wszytsko mi podać, chociaż dużo rzeczy mam w zasięgu ręki, żebym mogła być jak najbardziej samodzielna. Zawsze byłam aktywną osobą, pod różnym kątem, interesuje mnie tak wiele rzeczy i wiele lubię robić, potrafiłam zorganizować sobie czas, tak aby się nie nudzić. W dodatku potrzebuje dość dużo przestrzeni dla siebie, kiedy się nasycę czasem dla siebie z przyjemnością spotykam się z ludźmi.
Wreszcie sprawy się rozjaśniły, na szczęście neurochirurdzy myślą o mnie! Co więcej przygotowują się do operacji! To nie będzie prosty zabieg, trzeba się odpowiednio przygotować, ale ja wierzę, że się uda i będzie dobrze! Totalnie kamień spadł mi z serca, po prostu jakbym wcześniej nie mogła oddychać, a teraz już mogę. Wszystko będzie dobrze, jestem w dobrych rękach. Okazało się bowiem, że zwłoka jest efektem tego, że muszą ścignąć do tej operacji sprzęt którego nie posiadają i potrzebują dodatkowej asysty lekarzy.
Hej Wam ludzie, przychodzę dzisiaj do Was z dużą prośbą. Podniosłam kwotę zbiórki na pieniądze na życie, na wydatki związane z chorobą. Chciałam zrobić takie podsumowanie, zależy mi bardzo na transparentności i co jakiś czas piszę o tym, jak sprawy się mają z zrzutkami. Domyślam się, że niektórym może się wydawać, że już niewiadomo jakie pieniądze uzbierałam. Więc, tak łącznie zrzutek miałam trzy. Pierwsza była i jest na rehabilitację, z czego
@ignis84 Dorzucilem troche od siebie, trzymaj sie (づ•﹏•)づ Moze dobrym pomyslem jest jeszcze dopisanie na zrzutce w aktualnosciach jak wyglada obecna sytuacja u Ciebie, nie tylko tutaj :-)
#depresja #farmakologia #psychiatria Hejka, stosował ktoś depakine bądź pinexet na lepsze samopoczucie? Po namowie psychoterpeutki chciałem wspomóc się w leczeniu farmakologicznie więc udałem się do psychiatry. Na szybko powiedziałem wnioski psychologa plus swoje odczucia, głównie o braku motywacji do podstawowych potrzeb typu ciężko mi iść zrobić jedzenie jak jestem głodny czy do toalety- ogólnie ciężko wstać z łóżka i słabo śpię, rzadkie myśli samobójcze czy o
@Koksixk Ponad rok temu dostalem Depakine jako dodatkowy lek przy padaczce. Tak mnie wygielo w ciagu paru dni brania leku, ze na sama mysl robi mi sie teraz niedobrze. Po tych paru dniach odrzucilem to gowno xd
@Eternal_Oblivion Przyjmuje jakos z 3-4 lata juz mniej wiecej i na razie nie bylo mowy o odrzuceniu lekow. Przy samej Symli mialem ataki od czasu do czasu - powiedzmy tak z raz, dwa do roku srednio (Poltora roku przerwy na przyklad i pozniej w kilka miesiecy 2, 3 ataki). Od okolo 1,5 roku zaczalem przyjmowac tez Levatiracetam dodatkowo i od tego czasu nie mialem chyba zadnego ataku, co najwyzej gorzej sie
@Eternal_Oblivion No ja calkowicie zrezygnowalem z alkoholu i musze uwazac tez by sie nie przemeczac, bo hiperwentylacja jest u mnie problemem, czyli zbyt szybkie i gwaltowne oddychanie (Podnoszenie jakichs wiekszych ciezarow na silowni odpada w tym wypadku na przyklad), szczegolnie gdy jestem niewyspany.
Nieduzo bierzesz w takim razie, ja lacznie 350 dziennie i w sumie sam nie wiem czy to duzo, czy malo ( ͡°͜ʖ͡°)