Mireczki, trzymajcie kciuki za moją Żonkę, właśnie jedziemy na przeszczep serca. Lubię tą społeczność bo obcuje z Wami już wiele lat, a o tej porze nawet się nie mam komu wygadać.
@worm_nimda niewydolność serca, od roku gdzieś ma pompę serca, z która żyła, ale to jest problematyczne, bo można złapać infekcje, do tego cały czas wymiana baterii co około doby (mniej więcej 22 godziny) bardzo specyficzna kwestia
@Colin90 nie wiesz jak teraz się czuje może? My przez szpital żony poznaliśmy osoby po przeszczepie, w bardzo podobnej sytuacji jak żona. Mamy kolegę który jest już z 3 miesiące chyba po przeszczepie i czuję się bardzo dobrze. Inna dziewczyna mówiła że najlepsze co ja w życiu spotkało, bo miała chorobę wrodzona. Ogólnie mogę chaotycznie pisac bo nie śpię od wczoraj, a pojechaliśmy z godzinę po tym jak skończyłem 12h w pracy
@iTuTego: trzymam kciuki, dbaj o nią mocno po wszystkim bo rekonwalescencja jest długa i trudna. Na pewno dacie sobie radę, a za rok będziecie to wspominać jako anegdotkę rodzinną!
@iTuTego: No stary - trzymam kciuki, żeby nowe serducho się przyjęło. Leki immunosupresyjne pewnie do końca życia więc dbaj nie tylko o jej zdrowie, ale przede wszystkim o swoje. :)
Inna dziewczyna mówiła że najlepsze co ja w życiu spotkało, bo miała chorobę wrodzona.
Ogólnie mogę chaotycznie pisac bo nie śpię od wczoraj, a pojechaliśmy z godzinę po tym jak skończyłem 12h w pracy
Dobra, na rozluźnienie to było.
Powodzenia Kochani :*
Bo "także" znaczy "również".
Kuźwa, jak ten błąd mnie #!$%@?...